Kubica: chciałbym za to podziękować FIA
- Dobrze się czuję w aucie ze zmodyfikowanym systemem zmiany biegów, na który dostaliśmy zgodę od Międzynarodowej Federacji Samochodowej. Chciałbym za to podziękować FIA - powiedział Robert Kubica w rozmowie z serwisem MAX Rally po poniedziałkowych testach na szutrowej nawierzchni w Portugalii.
Robert Kubica w poniedziałek w czasie testów przejechał po szutrze około 70 kilometrów. W ten sposób przygotowywał się do Rajdu Portugalii, który rozpocznie się już w czwartek. Po testach polski kierowca rozmawiał z dziennikarzem MAX Rally Colinem Clarkiem.
- Dobrze się czuję w aucie ze zmodyfikowanym systemem zmiany biegów, na który dostaliśmy zgodę od Międzynarodowej Federacji Samochodowej. Chciałbym za to podziękować FIA - zaznaczył Kubica, który w rajdach startuje nieco zmodyfikowanym autem. W jego Citroenie DS3 RRC biegi są zmieniane za pomocą łopatki umieszczonej pod kierownicą, a nie drążka, jak to ma miejsce w autach WRC i RRC najnowszego typu.
FIA przed rozpoczęciem sezonu zgodziła się na stosowanie tego rozwiązania rodem ze starszych aut klasy WRC. Jednak aby kierowcy, którzy z niego korzystają, nie mieli przewagi, łopatki zostały spowolnione.
Dla Kubicy, który po wypadku z lutego 2011 roku nie odzyskał 100-procentowej sprawności prawej dłoni, ten system zmiany biegów jest i tak dużym ułatwieniem. - To mi pomaga. Prawą rękę zawsze trzymam na kierownicy, by uniknąć ograniczeń. Mam większą kontrolę nad autem, w ten sposób prowadzi się bezpieczniej. Tak naprawdę kiedy siedzę za kierownicą, nie mam żadnych ograniczeń. Bardziej widoczne są one wtedy, gdy jestem poza autem. Czuje się jednak dobrze. Miałem w swoim życiu lepsze momenty, ale gorsze też - przedstawił swoją sytuację polski kierowca.
W rozmowie z dziennikarzem MAX Rally Kubica wyznał, że chciałby wrócić do Formuły 1 ale wie, że może mu się to nie udać. - Pewne rzeczy są poza moją kontrolą. Jednak rajdy pomogą mi wrócić do sportu i zajmą mnie przez większą część roku. Rajdy wymagają wielu przygotowań, więc spędzę dużo czasu na zajęciach z tym związanych, a także w samochodzie. To dobrze, czegoś takiego szukałem - powiedział 28-letni krakowianin.
W czwartek nasz kierowca rozpocznie rywalizację w Rajdzie Portugalii, jednej z eliminacji mistrzostw świata. Dla załogi Robert Kubica/Maciej Baran najważniejsze będzie ukończenie imprezy, składającej się z piętnastu odcinków specjalnych o łącznej długości 386 kilometrów. - Jeśli ukończę rajd, będzie to dla mnie duży krok do przodu jeśli chodzi o moje doświadczenie w jeździe na szutrze - przyznał Kubica, który do tej pory po szutrowych nawierzchniach przejechał bardzo niewiele kilometrów.