Kubica: chciałbym jeździć w WRC

Co w 2014 roku będzie robił Robert Kubica? Odpowiedź na to pytanie chcieliby znać wszyscy, nawet prezydent Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) Jean Todt. Polski kierowca na razie nie udziela jednoznacznej odpowiedzi, ale możemy być pewni na brak ciekawych propozycji nie będzie narzekał.

Kubica w swoim pierwszym sezonie w rajdach samochodowych spisuje się doskonale i jest o krok od mistrzostwa w klasie WRC-2. Przybliżył się do niego, wygrywając przed kilkoma dniami Rajd Francji w tej kategorii. Czy po udanym początku 28-letni krakowianin będzie chciał zostać przy tym sporcie, czy może wybierze wyścigi?

We Francji, jak zdradził dziennikarz "Przeglądu Sportowego" Cezary Gutowski, Kubicę o jego plany na 2014 rok pytał sam prezydent FIA, były szef zespołu Ferrari Jean Todt. Odpowiedź nie jest jednak prosta. Nasz kierowca nie zamierza podejmować pochopnych decyzji i nie deklaruje, że chciałby zostać przy rajdach. Dla niego liczy się przede wszystkim możliwość rozwoju. I dlatego chciałby piąć się w górę.

- Jeśli zostanę w rajdach, chciałbym jeździć w WRC. Nie wiem, czy w WRC 1, czy nazwijmy to, w topowej kategorii, ale jeszcze zobaczymy - zdradził Kubica "Przeglądowi Sportowemu". Dodał, że jeśli zasiądzie za kierownicą auta WRC, zapewne nie będzie w stanie rywalizować z najlepszymi. Tyle że podobne zapowiedzi słyszeliśmy już na początku tego sezonu.

Kubica zaznacza też, że przy podejmowaniu decyzji bardzo ważnym czynnikiem będzie też jego sprawność fizyczna. Kibicom marzy się powrót Polaka do Formuły 1, a i on sam nie porzucił jeszcze nadziei na ponowne starty za kierownicą bolidu F1.