Kubica chce podwójnego dyfuzora
Podwójny dyfuzor - to tajemnicze urządzenie gwarantuje zespołowi Brawn GP sporą przewagę nad resztą stawki. O legalności jego stosowania zadecyduje 14 kwietnia trybunał FIA, ale trudno przypuszczać, by zakazano jego stosowania. Robert Kubica już teraz mówi, że chętnie skorzystałby z takiego dyfuzora.
Kilka zespołów pracuje nad tym, by skopiować rozwiązanie Brawn GP. Wśród nich jest BMW Sauber, ale niemiecko-szwajcarska ekipa na pewno poczeka, aż trybunał FIA wyda decyzję. Po raz pierwszy z podwójnym dyfuzorem Kubica mógłby wystartować dopiero 19 kwietnia w Grand Prix Chin.
- Chciałbym spróbować pojechać z podwójnym dyfuzorem - nie kryje Robert Kubica. Jeśli przewaga w postaci dodatkowego docisku aerodynamicznego zapewnianego przez urządzenie to aż pół sekundy na okrążeniu, wówczas BMW Polaka powinno znacząco przyspieszyć.
Już w GP Australii Kubica ustanowił lepszy czas okrążenia niż zwycięzca wyścigu Jenson Button z Brawn GP (o 0,032 sekundy). O tym, że jest lepszym kierowcą od Brytyjczyka nie trzeba chyba nikogo przekonywać, więc skopiowanie rozwiązania ekipy Rossa Brawna powinno dać mu dużą przewagę nad najszybszymi obecnie Buttonem i Barichello.
WP.PL/Fakt