Kubica: było dużo męczarni

Robert Kubica pokazał się z dobrej strony w swoim pierwszym starcie na szutrze. Polski kierowca ocenił swój udział w Rajdzie Portugalii. - Było dużo męczarni - powiedział.

Debiut na szutrze byłego kierowcy Formuły 1 był udany. Po poważnych problemach technicznych i dwukrotnym korzystaniu z systemu Rally 2, gdy załodze nie udało się ukończyć piątkowego i sobotniego etapu, szóste miejsce w WRC-2 jest rezultatem obiecującym. W klasyfikacji generalnej Kubica był 20.

- Odcinek minął szybko, chociaż musieliśmy sporo walczyć. Auto się ślizgało. Było dosyć ślisko, opis też nie był idealny, było dużo męczarni, ale ogólnie było w porządku - powiedział Kubica dziennikarzowi TVP. - Dużo trudniej było w sobotę, kiedy skrzynia nam nie działała i odcinki też były bardziej pokręcone. Długi odcinek jest dużo szybszy, najcięższym według mnie odcinkiem był sobotni, pierwszy z pętli, który był naprawdę bardzo trudny.

Wypowiedź Roberta Kubicy opublikował na swoim profilu na facebooku Mikołaj Sokół. - Zdobyłem bardzo dużo cennego doświadczenia. Kiedy samochód dobrze działał, jechaliśmy dobrym tempem. Jeśli chodzi o ilość nowych rzeczy za jednym razem, to na pewno było to największe wyzwanie w mojej karierze. Następnym razem na pewno będzie łatwiej, choć i tak każdy rajd będzie dla mnie trudny.

Zwyciężył Francuz Sebastien Ogier (VW Polo WRC). Z powodu awarii na ostatnim odcinku imprezy nie ukończył Michał Kościuszko (Mini WRC). Na drugiej pozycji, ze stratą 58,2 s, uplasował się Fin Mikko Hirvonen (Citroen DS3 WRC), a trzeci był jego rodak Jari-Matti Latvala (VW Polo WRC) - 4.04,5.

W dniach 25-27 kwietnia Robert Kubica wystartuje w Rajdzie Azorów, zaliczanym do rajdowych mistrzostw Europy.