Kubica: brakuje punktu odniesienia
Przed ostatnimi testami zimowymi Robert Kubica opowiada nam o mocnych i słabych stronach swojego bolidu. Polak twierdzi, że najbliższe dni w Bahrajnie będą kluczowe w przygotowaniach zespołu BMW Sauber do sezonu 2007, bo w trakcie dotychczasowych testów – z powodu kłopotów technicznych – on i jego koledzy z teamu pokonali mniej okrążeń, niż wcześniej zakładano.
Co będziecie robić w trakcie ostatnich testów zimowych?
ROBERT KUBICA: Do pierwszego wyścigu w Australii jest już mało czasu (wyścig 18 marca – przyp. red.) i w Bahrajnie chcielibyśmy przejechać więcej kilometrów, aby sprawdzić, jak bolid zachowuje się na dłuższych dystansach. Od początku mieliśmy liczne problemy i w ciągu dnia nasze testy były przerywane na dwie, trzy godziny. To nie pomaga, ponieważ warunki na torze stale się zmieniają i kiedy powraca się na niego po dłuższej przerwie, nie wiadomo do końca, co nowego wnosi dana korekta ustawień. Brakuje punktu odniesienia.