Kubica: bolid jest jak myśliwiec F-16
Dziś Robert Kubica pojedzie jako kierowca otwierający trasę w Rajdzie Krakowskim. - Traktuję to jako zabawę - wyjaśnia. - Mimo, że tyle się ostatnio wokół mnie dzieje, śpię zaskakująco spokojnie.
Za tydzień usiądzie za kierownicą bolidu Formuły 1. Jeśli nie chce, żeby to był jego jedyny kontakt z najszybszymi bolidami na świecie, musi się dobrze spisać. - Dam radę! - obiecuje. - Różnice między F1 a wszystkim innym, czym da się jeździć, są kolosalne. Silnik ma dwa razy większą moc, a hamowanie przypomina zatrzymanie w miejscu myśliwca F-16! Ale niczego się nie boję. Czuję, że jestem już gotowy.