Trwa ładowanie...
d6dghhs
13-02-2009 00:38

Kto ma drogę, ten ma władzę

d6dghhs
d6dghhs

Trasa S-8 połączy Wrocław z Warszawą i Białymstokiem. Miała pobiec przez Łódź, ale Komisja Europejska stwierdziła, że i taniej, i prościej będzie poprowadzić ją przez Piotrków Trybunalski. Ta logiczna na pozór sugestia stała się początkiem wojny między tymi miastami - pisze "Dziennik".

Sprawa poróżniła nawet posłów z tej samej partii. Nic dziwnego, stawką są inwestycje warte miliony euro. Budowa "ekspresówki" to szansa dla całego regionu. Oznacza wzrost wartości nieruchomości, przyjazd nowych inwestorów, a w konsekwencji tysiące miejsc pracy. Samorządowcy i parlamentarzyści z tego regionu skoczyli więc sobie do gardeł.

Obie strony konfliktu imają się różnych sposobów, aby przekonać drogowców do swoich racji. Wysyłali już pocztówki do generalnej dyrekcji, pisali apele do władz państwowych, biegali nawet w specjalnie organizowanych sztafetach. Ostateczny werdykt ma zapaść 1 czerwca. Arbitrem w sporze będzie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Jaki będzie werdykt? Zdaniem "Dziennika" Komisja Europejska przedstawiła argument trudny do zbicia: droga przez Bełchatów i Piotrków Trybunalski jest krótsza, a więc jej wytyczenie tamtędy będzie tańsze. A jeśli inwestycja ma być dofinansowana z unijnego Funduszu Spójności, to nie można sobie pozwolić na szastanie pieniędzmi.

Jedno jest pewne: samorządowcy obu zainteresowanych trasą S-8 miast zapowiadają, że w razie decyzji nie po ich myśli zablokują drogi. (PAP)

d6dghhs
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d6dghhs
Więcej tematów