Kto dodał skrzydeł Coulthardowi?
Awantura o zabronioną ruchomą część bolidu. Może być pierwszy skandal tego roku w Formule 1. A w głównej roli David Coulthard – pisze Super Express.
Kierowca Red Bulla był rewelacją ostatniego Grand Prix w Barcelonie (zajął 5. miejsce). Są podejrzenia, że pomogło mu w tym zabronione przepisami tylne "ruchome" skrzydło bolidu.
Według ekspertów "ruchome" skrzydło umożliwiło bolidowi Coultharda osiąganie rekordowych szybkości na prostej (310 km/godz.), na całym dystansie mogło mu dać nawet 16 sekund zysku. Problem w tym, że od ubiegłorocznej afery z Ferrari (stosowało takie rozwiązanie), "ruchome" skrzydła zostały zabronione.