Trwa ładowanie...
08-05-2013 09:47

Krajowy Fundusz Drogowy w kłopotach. Będzie restrukturyzacja

Krajowy Fundusz Drogowy w kłopotach. Będzie restrukturyzacjaŹródło: PAP/Wojciech Pacewicz
d6y8xdh
d6y8xdh

Posłowie sejmowej komisji infrastruktury zaakceptowali we wtorek projekt ustawy zakładający, że zobowiązania Krajowego Funduszu Drogowego będzie można spłacać poprzez zaciągnięcie nowych kredytów i pożyczek. Zobowiązania Funduszu wynoszą obecnie ok. 41 mld zł.

Jak wyjaśniał podczas wtorkowego posiedzenia komisji infrastruktury wiceminister transportu Tadeusz Jarmuziewicz, ustawa jest niezbędna, by fundusz mógł udźwignąć ciężar przyjętych zobowiązań. - Dwa lata - 2014 i 2018 - będą dla Funduszu bardzo trudne. Nastąpi na tyle duże spiętrzenie wydatków, że grozi nam urwanie płynności finansowej Krajowego Funduszu Drogowego - powiedział wiceminister. Dodał, że projekt sprowadza się do tego, by dać możliwość restrukturyzacji długu KFD. Obecnie KFD może zaciągać pożyczki i emitować obligacje, ale po to, by finansować budowę dróg, a nie spłacać swoje zobowiązania.

Resort transportu przedstawił posłom komisji dane, z których wynika, że obecnie zobowiązania KFD sięgają 41 mld zł. W 2014 roku przypada termin wykupu obligacji. Na ten cel wraz z odsetkami trzeba będzie przeznaczyć ponad 8,5 mld zł. Natomiast w 2018 r. fundusz będzie musiał wydać na ten cel 13 mld zł. Jak wynika z danych ministerstwa, gdyby nie uchwalono proponowanego przez rząd projektu, to w przyszłym roku funduszowi zabrakłoby ok. 1,6 mld zł, a w 2018 r. - ok. 1 mld zł. - Jesteśmy skazani na posiłkowanie się pieniędzmi komercyjnymi - powiedział Jarmuziewicz. Projekt wywołał niepokój opozycji. Poseł Andrzej Adamczyk (PiS) domagał się przedstawienia konkretnych wyliczeń, ile pieniędzy fundusz będzie otrzymywał, a ile wydawał w poszczególnych latach. Poseł Krzysztof Tchórzewski (PiS) dopytywał natomiast, ile kilometrów dróg za te pieniądze powstanie. Obaj zwracali uwagę, że umożliwienie funduszowi zaciągania nowych zobowiązań, by spłacić poprzednie, może wpędzić go w spiralę zadłużenia.

Wiceminister Jarmuziewicz wskazywał w odpowiedzi, że rosną wpływy z elektronicznego poboru opłat za przejazd drogami, a w wkrótce do Polski zaczną trafiać pieniądze z nowego budżetu UE na lata 2014-2020. Dlatego - jak mówił - pieniądze z emisji obligacji i pożyczek w przyszłości będą coraz mniej potrzebne. W projekcie zaproponowano także, by wpływy z opłat elektronicznych gromadzone na wyodrębnionym rachunku bankowym Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad były przekazywane na rachunek KFD, bez określania przeznaczenia tych środków. Ma to pozwolić na wykorzystanie pieniędzy zgodnie z bieżącymi potrzebami i znacznie poprawić płynność finansową KFD. Teraz projekt trafi na posiedzenie plenarne Sejmu.

Zgodnie z polskimi przepisami o finansach publicznych, Krajowy Fundusz Drogowy zarządzany przez Bank Gospodarstwa Krajowego nie jest częścią finansów publicznych. KFD należy do sektora tzw. general government, co oznacza, że według definicji unijnej zadłużenie KFD jest zaliczane do długu publicznego. KFD istnieje od 1 stycznia 2004 r. Jego zadaniem jest gromadzenie i przeznaczanie środków m.in. na: finansowanie budowy i przebudowy dróg krajowych realizowanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad; finansowanie potrzeb związanych z gromadzeniem danych o drogach publicznych i sporządzaniem informacji o sieci dróg publicznych, poprawą bezpieczeństwa ruchu drogowego. Fundusz zajmuje się również finansowaniem przygotowania, wdrożenia, budowy i eksploatacji systemu elektronicznego poboru opłat za przejazdy po drogach krajowych.

d6y8xdh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d6y8xdh
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj