Trwa ładowanie...
30-08-2013 13:09

Kradli tylko Toyoty

Kradli tylko ToyotyŹródło: Policja.pl
d4chpks
d4chpks

Toyoty uchodzą za samochody niezawodne i oszczędne. Niestety, lubią je również niektórzy złodzieje. Do 10 lat więzienia grozi trzem członkom grupy przestępczej specjalizującej się w kradzieżach Toyot. Auta znikały na terenie całego kraju, a następnie rozbierano je na części. W ciągu ostatnich miesięcy grupa ukradła co najmniej 40 aut o wartości ok. 1,2 mln zł.

Jak poinformowała w czwartek PAP policja, od początku tego roku na terenie województwa łódzkiego wzrosła kradzież samochodów toyota verso. Kilka takich aut skradziono także z terenu powiatu sieradzkiego. Policjanci ustalili, że kradzieży dokonuje kilkuosobowa grupa, której trzon stanowili mieszkańcy Łodzi.

W miejscowości Tuszyn w powiecie łódzkim wschodnim policja zorganizowała zasadzkę na złodziei. Kilka nieoznakowanych radiowozów policyjnych zablokowało drogę jadącemu od strony Częstochowy Oplowi Vectra i Toyocie Verso. Policjanci wiedzieli, że Toyota została skradziona w Opolu, a Opel ją pilotował.

Zatrzymano dwóch mężczyzn - mieszkańców Łodzi w wieku 23 i 27 lat. Dzień później kolejnego członka grupy, 37-letniego łodzianina. Cała trójka usłyszała zarzuty kradzieży z włamaniem do samochodów. Wszyscy trafili do aresztu. Grozi im do 10 lat więzienia.

d4chpks

Policja ustaliła również miejsce dwóch "dziupli", do których trafiały skradzione pojazdy. Znajdowały się one w gospodarstwach na terenie powiatu skierniewickiego i łowickiego. W trakcie przeszukania zabudowań znaleziono kilka tysięcy części pochodzących ze skradzionych aut. Były tam m.in. kompletne silniki, skrzynie biegów, szyby, fotele, części karoserii, radioodtwarzacze i przewody elektryczne. Odkryto również częściowo spalone tablice rejestracyjne od skradzionych wcześniej samochodów.

Odzyskano w całości dwie toyoty oraz przedmioty, które byli właściciele trzymali w skradzionych autach, jak m.in. sprzęt wędkarski, foteliki dziecięce, a także CB-radia oraz anteny.

W związku z tą sprawą zatrzymano kolejnych dwóch mężczyzn w wieku 34 i 54 lat, którzy zajmowali się demontażem skradzionych pojazdów. Usłyszeli oni zarzut paserstwa. Mężczyźni mogą trafić do więzienia na 5 lat.

Policja ustaliła, że niemal wszystkie skradzione samochody w ciągu dwóch dni były rozbierane na części, które następnie trafiały na giełdy samochodowe. Według policji grupa w okresie kilku ostatnich miesięcy ukradła co najmniej 40 toyot o wartości około 1,2 mln zł.

tb, moto.wp.pl

d4chpks
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4chpks
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj