Kostium z Bahrajnu za 28 tysięcy
Pietro, prego! - wołał dziennikarz włoskiej telewizji do Piotra Adamskiego, by opowiedział o swojej akcji. Biznesmen z Poznania w transmisji na żywo mówił, dlaczego wydał 28 tysięcy złotych, by kupić wyścigowy kostium Roberta Kubicy, w którym Polak zajął trzecie miejsce w wyścigu w Bahrajnie.
- Prowadzę fundację Trzeźwy Umysł, która ma na celu uzmysławiać młodym ludziom, by zamiast alkoholu, narkotyków, papierosów, zajęli się sportem - mówi Adamski.
W czwartek popołudniu w Monzie odebrał od Kubicy jego wyścigowy kostium. Dokładnie w tym samym stroju Polak jechał kilka miesięcy temu po trzecie miejsce w Grand Prix Bahrajnu.
Uroczystość przekazania kostiumu transmitowała miejscowa telewizja. Kubica po włosku opowiadał, jak bardzo cieszy się, że jego strój został sprzedany na taki szczytny cel.
_ Więcej w "Przeglądzie Sportowym" _