Koniec taniego tankowania w Polsce
Kierowców, którzy szukają tańszego paliwa i korzystają z „ekonomicznych” stacji benzynowych, już niedługo czeka niemiła niespodzianka. Z jednej strony firma Shell przejęła w Polsce sieć stacji bezobsługowych Neste i zamierza zmienić ich profil, a z drugiej Orlen likwiduje swoje tańsze punkty znane pod marką Bliska. Czy to już koniec tańszego tankowania w Polsce?
Koncern Shell, który za 80 mln euro przejął w Polsce 106 tanich stacji paliw fińskiego Neste, rozpoczął prace nad zmianą wyglądu tych placówek. Niemal wszystkie przejdą rebranding. Część z nich - np. jeden z obiektów w Szczecinie - zostanie zamkniętych. Według nieoficjalnych informacji, w sumie zamkniętych ma być od kilku do kilkunastu najmniej rentownych stacji. Shell nie ma zamiaru pozostania przy formule bezobsługowej. Wszystkie stacje, które przejdą proces rebrandingu będą miały sklepy z dodatkowymi usługami. Na stacjach mają się też pojawić paliwa Shell FuelSave i Shell V-Power Nitro+.
Zmiany zachodzą też w sieci stacji Bliska, czyli tańszej marki Orlenu. W 2013 roku już co piąta placówka zniknęła z rynku. Do końca roku około 100 stacji ma zmienić nazwę na Orlen - dowiedział się „Dziennik Gazeta Prawna”. Mają to być głównie obiekty znajdujące się w miastach i przy głównych trasach. Orlen zapowiada również, że w 2014 roku proces ten będzie kontynuowany. Stacje pod marką Orlenu będą oferować większy asortyment w sklepie, a w dystrybutorach znajdziemy też paliwa premium znane pod nazwą Verva.
(fot. PAP/Tomasz Gzell) Skąd takie zmiany? Jeszcze niedawno Orlen był przekonany, że sieć Bliska odniesie sukces. Jednak dzisiaj firma tłumaczy, że klienci oczekują więcej od stacji benzynowych. Chcą mieć dostęp do szerszej oferty gastronomicznej i możliwość zakupu lepszych paliw. Nie jest niespodzianką, że klienci stacji benzynowych kupują na nich nie tylko paliwo, ale wydaje się, że ich oczekiwania to tylko jedna strona medalu. Nie od dziś wiadomo, że stacje na samym paliwie nie zarabiają wystarczająco dużo, aby się utrzymać. To właśnie asortyment sklepu, jedzenie i napoje przynoszą bardzo znaczące zyski, z których firmom po prostu trudno rezygnować.
Czy to oznacza koniec tańszego tankowania? Przedstawiciele Orlenu tłumaczą, że nie mają zamiaru w całości likwidować sieci Bliska, a jedynie mocno ją ograniczyć. Czy tak będzie w rzeczywistości? Przekonamy się dopiero za jakiś czas. W obronie swojej „ekonomicznej” sieci Optima staje Lotos twierdząc, że cały czas ją rozbudowuje. Pod marką Optima działa w Polsce już 137 obiektów i pomorska spółka ma w planach otwieranie kolejnych. Realia ekonomiczne mogą jednak szybko zweryfikować te plany.
(źródło: Dziennik Gazeta Prawna)
sj, moto.wp.pl