Kompakty ograniczonego ryzyka
| [
]( http://www.auto-swiat.pl/ ) |
| --- |Załóżmy, że do wydania mamy nieco ponad 20 tys. zł. Szukamy samochodu średniej wielkości, który spełni podstawowe wymogi 4-osobowej rodziny. Dobrze sprawdzi się w mieście i poza terenem zabudowanym, a jego koszty eksploatacji będą kształtować się na rozsądnym poziomie.
Bez wątpienia wszystkie powyższe założenia są spełniane przez kilkuletnie samochody kompaktowe - naszym zdaniem to najlepsi kandydaci. Przekonują nie tylko uniwersalnością, lecz także korzystną relacją ceny do wieku. Także ich koszty eksploatacji przeważnie są na rozsądnym poziomie. Pozostaje jeszcze kwestia niezawodności. Tym razem przyjrzymy się Astrze, Megane'owi oraz Corolli w wersji hatchback z jednostkami benzynowymi 1,6 l.
Cała trójka należy do aut cieszących się dużą popularnością na rynku wtórnym. Jeśli prezentują zadowalający stan techniczny, dość szybko znajdują nowego nabywcę. Najlepszym przykładem jest Toyota Corolla. Dziewiąte wcielenie kompaktowego "japończyka" zadebiutowało jesienią 2001 r. i 3 lata później zostało poddane modernizacji. Model zbiera świetne opinie wśród mechaników i użytkowników. Chwalony jest przede wszystkim za trwałość i niezawodność. Niestety, trudno o pewny egzemplarz, pomimo że ceny rynkowe są wysokie. Przy uwzględnieniu tego samego roku produkcji, zbliżonego poziomu wyposażenia i mocy silnika za Corollę trzeba zapłacić średnio aż o 7-8 tys. zł więcej niż za Megane’a! Astrę przeważnie wycenia się podobnie jak Toyotę.
Trzeba jednak pamiętać, że mówimy o kompaktowym Oplu III generacji, który zadebiutował w 2004 r. To samochód znacznie nowszy konstrukcyjnie - widać to zarówno na zewnątrz, jak i w kabinie. Nawet dzisiaj Astra (H) prezentuje się świeżo i atrakcyjnie, szczególnie na tle Toyoty, która uważana jest (i słusznie) za auto nudne i bez wyrazu. W przypadku Astry zwracamy uwagę na jeszcze jedną ważną kwestię - zabezpieczenie antykorozyjne. Niemiecki producent bardzo długo nie mógł sobie poradzić z szybką korozją nadwozia.
Wiedzą o tym najlepiej właściciele starszych Opli. Pierwsze zwiastuny poprawy da się zauważyć w Astrze II i Vectrze B, ale tak naprawdę dopiero Vectra C i Astra III okazały się dopracowane pod tym względem. Kłopoty korozyjne obce są Corolli i Mégane’owi. Skoro poruszyliśmy temat kompaktowego Renault, to jego nadwozie prezentuje się dość atrakcyjnie, podobnie jak Astra. Druga odsłona "francuza" pojawiła się na rynku w 2002 r. i w ośmioletniej karierze samochód poddano tylko jednej modernizacji (2006 r.). W ogólnej opinii Mégane II uchodzi za auto oryginalne, komfortowe, bogato wyposażone i naszpikowane nowoczesną techniką, która na początku była niestety niedopracowana.
Polecamy na AutoŚwiat.pl: Fiat Punto 1.2 kontra Peugeot 206 1.4: co wybrać, wygląd czy dobrą cenę?
Kłopoty z prawidłowym działaniem radia, czujnikami ciśnienia, kartą Hands Free, "elektryką" pokładową... - lista denerwujących problemów jest naprawdę długa. Figle elektroniki zdarzają się znacznie rzadziej u konkurentów. Szczególnie Toyota pod tym względem wypada korzystnie, choć trzeba przyznać, że większość z wymienionych dobrodziejstw techniki w Corolli była po prostu nieoferowana.
W kategorii przestronności wnętrza tylko minimalnie wygrywają Astra i Mégane. Większe różnice są przy porównaniu bagażników. Niestety, ponownie Toyota ustępuje pola rywalom. Gdy kufer kompaktowego "japończyka" wypełnimy po brzegi zmieści się w nim 289 l. Mégane zabierze dodatkową walizkę (poj. 330 l), a najwięcej przewieziemy Astrą (350 l). W Oplu za to brakuje skrytek i schowków. Pod tym względem najwyżej oceniamy Megane'a.
Do porównania celowo wybraliśmy benzynowe silniki 1.6 16V. Gwarantują dość dobrą relację pomiędzy osiągami a spalaniem i są napędami ograniczonego ryzyka - przyzwoita trwałość, niedrogi serwis. Poza tym po przebiegu 120-150 tys. km przeważnie prezentują zadowalający stan techniczny, w odróżnieniu od nowoczesnych turbodiesli, które często wymagają już poważnego dofinansowania. Choć silniki całej trójki mają taką samą pojemność, najsłabszy okazuje się motor Opla - 105 KM. Astra najdłużej rozpędza się do "setki" (ponad 12 sek.), także jej elastyczność na 5. biegu nie zachwyca. Owszem, przy okazji modernizacji w 2007 r. Opel podniósł moc motoru 1.6 do 115 KM, ale za taki samochód na rynku wtórnym trzeba zapłacić dużo ponad 30 tys. zł.
Na pocieszenie potencjalnych nabywców 105-konnej Astry pozostaje niezła trwałość konstrukcji i niższe zużycie paliwa niż u konkurentów.
Średnio kompakt Opla spala 7,7 l/100 km (dane testowe) - Renault potrzebuje o ok. 0,3 l więcej benzyny na 100 km, a Toyota - 0,4 l. Silnik Corolli ze zmiennymi fazami rozrządu rozwijający moc 110 KM okazuje się natomiast najbardziej dynamiczny. Chętnie wkręca się na obroty i zapewnia bardzo dobrą elastyczność. Od 0 do 100 km/h kompaktowy "japończyk" rozpędza się w 10,2 s.
Jeśli doliczymy do tego bardzo wysoką trwałość mechaniczną i zastosowanie bezobsługowego łańcucha rozrządu, to właśnie napęd Corolli stawiamy na pierwszym miejscu. Pod względem dynamiki dobrze prezentuje się również 113-konna jednostka Renault - sprint do "setki" w 10,7 sek. Wbrew obiegowej opinii silnik Mégane’a to dość udana konstrukcja (naszym zdaniem jest najlepszym wyborem spośród innych napędów stosowanych w tym aucie), choć zdarzające się wycieki oleju, awarie cewek zapłonowych (dotyczy także jednostki 1.4 16V), modułu wtrysku oraz komputera sterującego pracą silnika, co objawia się kłopotami z uruchomieniem na zimno.
Polecamy na AutoŚwiat.pl: Fiat Punto 1.2 kontra Peugeot 206 1.4: co wybrać, wygląd czy dobrą cenę?
Opel Astra III 1.6
Dominacja aut powypadkowych i z zaniżonym przebiegiem to największe zagrożenia czyhające na potencjalnych nabywców Astry III. Jakość wykonania i trwałość jest na przyzwoitym poziomie.
Karoseria to mocny punkt Astry - atrakcyjnie się prezentuje, jest nieźle spasowana i, co najważniejsze, została dobrze zabezpieczona przed korozją. Wysoko trzeba ocenić też bagażnik (poj. 350 l) i ilość miejsca w kabinie (szczególnie nad głowami). Wyposażenie? Już seryjne jest niezłe, a na rynku znajdziemy wiele aut bogato wyposażonych.
Astra 1.6 występuje w dwóch wariantach mocy. Początkowo silnik rozwijał 105 KM, natomiast od 2007 r. - 115 KM. Słabsza odmiana trochę rozczarowuje. Owszem, 105-konna Astra nie będzie zawalidrogą, ale w niektórych sytuacjach kierowca odczuje braki w dynamice. Mocniejsza wersja jest wolna od tego problemu, ale trzeba za nią jeszcze sporo zapłacić. Plus za umiarkowany apetyt na paliwo (średnie 7,7 l/100 km) i przyzwoitą trwałość mechaniczną. Poważne usterki napędu zdarzają się rzadko, przynajmniej na razie.
Jeśli porównamy cenę zakupu (zaczyna się od nieco ponad 20 tys. zł), wiek konstrukcji, a także ogólną trwałość, Astra wypada dość korzystnie. Także koszty okresowej eksploatacji będą umiarkowane (dużo tanich zamienników, nieskomplikowana konstrukcja), choć np. cena termostatu (w ASO ok. 1000 zł, poza - nieco ponad 600 zł) jest po prostu przesadzona.
Typowe usterki - Przegrzanie tarcz hamulcowych; w motorze 1.6 zdarza się podwyższone zużycie oleju silnikowego; występują błędy w sterowniku jednostki napędowej; w autach z początku produkcji zdarzały się problemy z uszczelnieniem półosi; trwałość elementów układu kierowniczego nie budzi zastrzeżeń, choć zdarzają się odstępstwa od tej zasady.
Astra III to atrakcyjnie wyglądający kompakt z dobrym wyposażeniem i nowoczesną techniką. Poza tym ma obszerne wnętrze i duży bagażnik. W wersji 1.6 okazuje się także autem mało problemowym.
Polecamy na AutoŚwiat.pl: Fiat Punto 1.2 kontra Peugeot 206 1.4: co wybrać, wygląd czy dobrą cenę?
Renault Megane II 1.6
Drugie wcielenie Megane'a kusi atrakcyjną ceną, dobrym wyposażeniem i wysokim komfortem podróży. Nie jest to samochód przesadnie usterkowy, ale też nie należy do mistrzów niezawodności.
Mocne punkty karoserii to oryginalny wygląd i dobre zabezpieczenie przed korozją. Mégane II to także pierwsze auto kompaktowe, które zdobyło 5 gwiazdek w testach zderzeniowych Euro NCAP. A wady nadwozia? Kiepska widoczność do tyłu, uchybienia w montażu elementów wnętrza oraz nie za duży bagażnik wersji hatchback (330 l).
Zawieszenie zapewnia wysoki komfort jazdy, ale z trwałością bywa już różnie. Dość szybko wybijają się łożyska kolumn resorujących, sworznie wahaczy, słyszeliśmy też o wadliwych belkach tylnych. Stosunkowo wysoko trzeba ocenić silnik 1.6 16V. Motor jest dynamiczny, zapewnia przyzwoitą elastyczność, a przy tym nie spala przesadnie dużo (średnio 8,1 l/100 km - uzyskane podczas testu). Najczęściej cierpi na kłopoty z elektroniką sterującą oraz awarie cewek zapłonowych (psują się firmy Sagem, polecamy Beru lub Denso).
Cena modelu jest atrakcyjna, np. za 22 tys. zł kupimy Megane’a 1.6 z 2006 r. (w przypadku konkurentów trzeba cofnąć się przynajmniej o 2 lata). Koszty eksploatacji nie będą przesadnie wysokie przy założeniu, że zrezygnujemy z usług ASO. Serwis Renault (podobnie jak Toyoty) każe słono płacić za swoje usługi. Najczęstsze problemy związane są z kapryśną elektroniką.
Typowe usterki - Rdza dość szybko atakuje wydech; awarie cewek zapłonowych; zdarzają się niedomagania rozrusznika i komputera sterującego pracą silnika; w zawieszeniu szybko wybijają się łożyska kol. resorujących, a także sworznie wahaczy; często przepalają się żarówki; słaba trwałość oryginalnych tarcz hamulcowych i końcówek drążków kierowniczych.
Gdyby nie kłopoty z "elektryką" (pokładową i osprzętem silnika), Mégane II 1.6 otrzymałby znacznie wyższą ocenę. To przemyślane, komfortowe i oryginalnie wyglądające auto, które kupimy w bardzo atrakcyjnej cenie.
Polecamy na AutoŚwiat.pl: Fiat Punto 1.2 kontra Peugeot 206 1.4: co wybrać, wygląd czy dobrą cenę?
Toyota Corolla IX 1.6
Dziewiąta generacja Toyoty Corolli z silnikiem benzynowym 1.6 utrzymuje kurs nadany przez poprzedników. Nie zdobywa klientów krzykliwymi liniami, ale uwodzi ich perspektywą bezproblemowej i tym samym taniej eksploatacji.
Jeśli wybierzemy hatchbacka, będziemy musieli zaakceptować niezbyt duży 289-litrowy kufer, poza tym również w drugim rzędzie będzie nieco mniej miejsca niż u rywali. Jednak to koniec zastrzeżeń. Auto ma przemyślane wnętrze, trwałe materiały wykończeniowe i przyzwoite wyposażenie standardowe.
Tak solidnej jednostki napędowej rywale mogą pozazdrościć. Motor 1.6 wyposażony w zmienne fazy rozrządu wyjątkowo rzadko sprawia problemy, np. w związku z poluzowanymi przegrodami w układzie dolotowym. Na ogół potrzebuje tylko paliwa i wymiany oleju silnikowego co 15 tys. km (akceptuje nawet olej mineralny). Koszty obsługi dodatkowo obniża napęd rozrządu z trwałym i bezobsługowym łańcuchem. Zawieszenie jest niezawodne, ale nie zapewnia tak dobrych własności jezdnych jak konkurenci.
Kilkuletnia Corolla ceni się na rynku wtórnym. Oryginalne części są dość drogie, ale za to częstotliwość awarii jest nieduża. Wysoką cenę oryginałów uzasadnia bardzo dobra trwałość - znacznie lepsza od tanich zamienników. Poza tym po kilku latach wciąż odsprzedamy ją za rozsądne pieniądze, bo popyt na zadbane Corolle na rynku wtórnym jest bardzo duży.
Typowe usterki - Użytkowanie Corolli sprowadza się przeważnie do wymiany części eksploatacyjnych, takich jak np. niezbyt trwałe tarcze hamulcowe. Po większym przebiegu należy się spodziewać uszkodzenia sondy lambda, a także można zaobserwować zwiększone zużycie oleju silnikowego. Słabym punktem w układzie kierowniczym są drążki.
Corolla IX generacji z motorem 1.6 należy do aut drogich, ale pewnych. Jej zaletą jest też popularność, łatwo więc znaleźć zadbany egzemplarz. Trzeba tylko uważać na wyeksploatowane auta poflotowe.
Polecamy na AutoŚwiat.pl: Fiat Punto 1.2 kontra Peugeot 206 1.4: co wybrać, wygląd czy dobrą cenę?
Podsumowanie - Osobom stawiającym na niezawodność polecam Corollę 1.6. Owszem, nie jest to auto bez wad, ale sprawia najmniej problemów podczas eksploatacji. Astra wydaję się najrówniejsza. Nowocześnie wygląda, jest funkcjonalna i nie cierpi na poważne awarie. Mégane zachęca bardzo atrakcyjną ceną i wysokim komfortem. Niestey, ryzyko problemów w Renault jest nieco większe niż u konkurentów.
Polecamy na AutoŚwiat.pl: Fiat Punto 1.2 kontra Peugeot 206 1.4: co wybrać, wygląd czy dobrą cenę?