Kolejny dzień wielkiego testowania polskich dróg
Za nami półmetek Wielkiego Testu Drogowego. Testerzy przejechali w 100 proc. zgodnie z przepisami już ponad 900 km. Jakie były ich spostrzeżenia? Ile spotkali fotoradarów i policyjnych patroli?
Pierwszego dnia kierowcy mieli do pokonania dwie trasy: Poznań - Wrocław (ok. 180 km) oraz Wrocław - Warszawa (ok. 350 km). Na obydwu warunki były poprawne - trasy były przejezdne, lecz w wielu miejscach zalegał śnieg i zamarznięte błoto pośniegowe. W czasie podróży odnotowano 16 szarych i 19 żółtych fotoradarów, 7 miejsc częstej kontroli oraz 2 nieoznakowane patrole. Przejazd z Poznania do Wrocławia zajął testerom 3 h i 25 min., zaś wg badań statystycznemu kierowcy zajmuje on 3 h 1 min. Zdecydowanie większa różnica miała miejsce na trasie z Wrocławia do Warszawy - testerom przemierzenie tego dystansu zajęło 6 h 26 min., przy statystycznej średniej 4 h 47 min.
Następną trasę jaką wzięto "pod lupę" to Warszawa - Gdańsk (ok. 380 km). Warunki były zdecydowanie lepsze, jednak zdarzały się lokalne oblodzenia. W czasie podróży testerzy zauważyli 13 szarych i 4 żółte fotoradary, 3 miejsca częstych kontroli oraz 2 kontrole Inspekcji Transportu Drogowego. Przejazd zgodnie z przepisami zajął 5 h 24 min. czyli niespełna 30 min. dłużej niż w przypadku statystycznego kierowcy.
Podczas akcji przepytano kierowców, co sądzą na temat fotoradarów. Zdecydowana większość z nich nie była całkowicie przeciwna tym urządzeniom, jednak zwracała uwagę, że powinny one stać w uzasadnionych miejscach.
Ostatnią trasą, jaką pokonają testerzy będzie przejazd z Gdańska do Poznania (przez Rumię, Redę, Wejherowo, Lębork, Słupsk, Sławno, Koszalin, Szczecinek, Podgaje, Jastrowie, Piłę, Ujście, Chodzież oraz Oborniki Wielkopolskie). Trasa liczy ok. 460 km.
Źródło: Yanosik
ll/moto.wp.pl