Trwa ładowanie...

Kolejna afera motoryzacyjna. Producent materiałów fałszował wyniki

Po wadliwych poduszkach koncernu Takata, światem motoryzacyjnym zatrzęsła kolejna afera z Japonii. Poddostawca odpowiedzialny za dostarczanie aluminium do produkcji najpopularniejszych samochodów fałszował parametry swoich produktów. Konsekwencje mogą być katastrofalne – zwłaszcza dla kierowców.

Kolejna afera motoryzacyjna. Producent materiałów fałszował wynikiŹródło: Fotolia
d6y8xdh
d6y8xdh

Informacja o nieprawidłowościach pochodzi od samego producenta – Kobe Steel. *Okazuje się, że od 1 września 2016 roku do 31 sierpnia 2017 roku fałszowano informacje na temat jakości produktów. *Ponad 19 tys. ton wadliwego aluminium i 2 tys. ton miedzi trafiło do takich koncernów jak Toyota, General Motors, Mitsubishi, Honda, Mazda, Ford, Suzuki czy Subaru.

Sprawa jest poważna, bowiem fałszowano dane dotyczące wytrzymałości materiałów wykorzystywanych przy budowie np. drzwi czy masek. Podczas wypadku mogą one nie spełnić swojej roli polegającej na rozprowadzeniu energii.

Afery uniknął Hyundai, który sam produkuje stal i inne materiały do swoich samochodów Fotolia
Afery uniknął Hyundai, który sam produkuje stal i inne materiały do swoich samochodów Źródło: Fotolia

W ciągu pierwszego dnia afery wartość akcji Kobe Steel zmalała o 22 proc. Spadki zaliczyli też kontrahenci spółki, którzy starają się określić, ile samochodów wykonano na niespełniających norm elementach.

d6y8xdh

Już teraz koszty akcji potencjalnych serwisowych wyceniane są na 133 mln dol. Nie można jednak wycenić strat wizerunkowych japońskiego przemysłu. *To kolejny skandal, który wstrząsnął światkiem motoryzacyjnym Kraju Kwitnącej Wiśni. *Producent poduszek Takata dostarczał klientom wadliwe podzespoły stanowiące zagrożenie dla kierowców. Z kolei wcześniej Mitsubishi "kreatywnie" podchodziło do pomiarów spalania.

d6y8xdh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d6y8xdh
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj