Koenigsegg One:1 ma być najszybszy na świecie
Niewielka szwedzka marka chce odebrać Bugatti tytuł najszybszego drogowego samochodu na świecie. Najnowsza odsłona Koenigsegga to One:1, a nazwa ta ma oznaczać, że na każdy kilogram samochodu będzie przypadać 1 KM. W sumie silnik ma dostarczać 1400 KM, co pozwoli na rozpędzenie samochodu do około 450 km/h.
Tak naprawdę samochód będzie ważył jeszcze mniej, bo jak poinformował Christian von Koenigsegg, 1400 kg to masa pojazdu, z płynami i kierowcą przeciętnych rozmiarów. W przypadku One:1 ważna jest nie tylko prędkość maksymalna, ale też styl jej uzyskania. Koenigsegg zapewnia, że model ten będzie mógł pochwalić się najlepszym przyspieszeniem do 200, 300 i 400 km/h, przy czym tę ostatnią wartość ma uzyskać w czasie zaledwie 20 s. Żeby sobie uświadomić jak dobry jest to wynik wystarczy wspomnieć, że Veyron na to samo potrzebuje 45 s.
Szwedzka marka poinformowała, że pierwszy prototyp ma być gotowy jeszcze w 2013 roku. Wiadomo również, że powstanie zaledwie sześć egzemplarzy tego wyjątkowego samochodu. Nie podano natomiast ceny najszybszego samochodu świata, ale wiadomo, że ma być ona „znacząco wyższa” od tej jaką trzeba zapłacić za model Agera S kosztujący równowartość ponad 13 mln zł. Mimo takiej kwoty, już znaleźli się klienci chętni na zakup modelu One:1. Co ciekawe, Koenigsegg twierdzi, że nawet w przypadku tak wygórowanej ceny, firma będzie dokładać do produkcji, jednak ma być to niewielki koszt za reklamę jaką ma być dla marki najszybszy samochód świata.
Co na to Bugatti? W obozie Volkswagena na razie bardzo nieśmiało mówi się o następcy Veyrona, a to oznacza, że Koenigsegg będzie mógł się cieszyć tytułem przez dłuższy czas.
sj, moto.wp.pl