Knight - zapomniany silnik
Silniki tłokowe, stosowane w samochodach od połowy lat 80. XIX wieku są znane każdemu, kto kiedykolwiek jechał samochodem. Silnik z wirującym tłokiem, opatentowany w roku 1936 przez inżyniera Wankla znają głównie fascynaci starych samochodów (NSU Ro 80) i wielbiciele mazdy RX7 i RX8. Kto jednak słyszał o silniku, pracującym w systemie Knight?
Opatentowany przez amerykańskiego konstruktora Charles’a Knight’a na początku XX wieku system rozrządu był do tego stopnia innowacyjny, że również dziś wzbudza emocje. Rozrząd w systemie Knight odbywa się za pomocą dwóch „suwaków”. Właśnie taki system był stosowany od roku 1909 w firmie Daimler.
Cylinder A w górnej części posiada okno wlotowe N i wylotowe M. W cylinder wsunięty jest szczelnie przylegający suwak rozrządczy K. Suwak ten ma dwa otwory F i F1, z których otwór wydechowy F jest nieco wyżej od otworu wlotowego F1.. Wyobraźmy sobie, ż suwak K podnosi się w cylindrze. Wówczas otwór wydechowy F spotka się z oknem wydechowym cylindra M, przez co odsłonięta zostaje droga ujścia spalin. Przesuwający się dalej ku górze suwak K zamknie okno wylotowe, ale równocześnie znajdujący się niżej otwór F1 spotyka się z oknem wlotowym cylindra N, dzięki czemu następuje suw ssania.
Ta kolejność ściśle odpowiada czterotaktowemu systemowi pracy silnika. Przy opuszczaniu suwaka, okna będą się jednak otwierały w porządku odwrotnym: najpierw wlotowe, a później wylotowe. Tym samym ładunek mieszanki, która napływa do cylindra byłby momentalnie „wypchnięty”, co uniemożliwiałoby jego pracę. Dla przeszkodzenia takiemu zjawisku w silniku, wewnątrz suwaka K, był zamontowany drugi suwak - L - zamykający w odpowiednim czasie okna K. Również on posiadał dwa otwory. Suwak L spełniał równocześnie rolę tulei cylindra i to z nim stykał się pracujący w silniku tłok D.
Suwaki zarządzają wlotem mieszanki i wylotem spalin, czyli pracą przynależną w normalnym silniku zaworom. Wałek rozrządu w systemie Knight, z racji konieczności ruchów posuwisto-zwrotnych, nie ma krzywek. Jego napęd jest skojarzony z ruchem wału korbowego, wymuszającego ruch tłoka za pomocą kół zębatych.
Zapewne wielu z Was zastanawia się, po co tak komplikować sprawdzony system tradycyjnego rozrządu z zaworami. Niestety, sto lat temu silniki nie pracowały tak cicho, jak dzisiaj. Systemy rozrządu OHV z wałkiem rozrządu, umieszczonym w kadłubie silnika (nie jak obecnie w głowicy, ale jak np.: w silnikach Poloneza) sprawiały, że między zaworami i wałkiem rozrządu było wiele elementów, które stykając się wzajemnie, wywoływały stuki. System Knight eliminował tę niedogodność.
Silniki z nowym systemem rozrządu, zapewniające ciszę i komfort jazdy, były jednak stosowane tylko w samochodach, produkowanych dla bardzo zamożnych automobilistów. Ci ludzie szukali luksusu, a nie tylko „fajnego toczydełka” (musimy pamiętać , że w tamtych czasach każdy nabywca samochodu był człowiekiem zamożnym) i stąd system Knight był tylko w samochodach dla najbogatszych.
Bogusław Korzeniowski