Trwa ładowanie...
17-02-2010 14:21

Kłopotliwa elektronika

Kłopotliwa elektronika
d4jdngl
d4jdngl

Pod znakiem zapytania stanęły prace nad nowymi technologiami, takimi jak zaawansowane systemy wspomagania kierowcy (ang. Advanced Driver Assistance Systems - ADAS), a także wprowadzenie regulacji prawnych dotyczących obowiązku stosowania rozwiązań elektronicznych podnoszących bezpieczeństwo.

Tak sytuację ocenia firma doradcza Frost & Sullivan, na podstawie ostatnich doniesień z rynku motoryzacyjnego. Uważa, że producenci samochodów zdali sobie sprawę z niebezpieczeństw powodowanych coraz szerszym zastosowaniem elektroniki w pojazdach.

Tuż po problemach Toyoty, która z powodu problemów z hamulcami musi serwisować blisko pół miliona egzemplarzy swego flagowego Priusa i innych samochodów hybrydowych, Ford ogłosił, że przeprowadzi aktualizację oprogramowania obsługującego układ hamulcowy w najnowszych modelach Forda: Fusion Hybrid i Mercury Milan Hybrid. Do tego dochodzą wątpliwości co do bezpieczeństwa Toyot Corolla z roczników 2009-2010 i Chevroletów Cobalt z lat 2005-2009. Ciągłe dążenie do zmniejszenia zużycia paliwa i poprawy dynamiki oraz nacisk, jaki producenci aut kładą na bezpieczeństwo, komfort i poczucie luksusu, radykalnie zwiększyło liczbę urządzeń elektronicznych i programów komputerowych znajdujących się w pojeździe.

- _ Choć elektronika zmniejszyła zużycie paliwa i podniosła komfort, to równocześnie stworzyła duże zagrożenie wypadkowe dla konsumentów i naraziła producentów samochodów na kosztujące miliony dolarów akcje wycofywania aut do serwisów _ - mówi Krishnasami Rajagopalan, Global Programme Manager we F&S. - _ Zaufanie, jakim niezliczeni konsumenci obdarzali firmy motoryzacyjne, zostało nadszarpnięte _.

Zwiększanie poziomu elektroniki w samochodach zawsze uważano za bezpieczny proces, który cieszył się dużym zaufaniem ze strony producentów i instytucji nadzorujących. Tymczasem, niedawne akcje koniecznego serwisowania Toyoty i Forda były w obu przypadkach związane z oprogramowaniem układów ABS zapobiegających blokowaniu hamulców. Dotyczyły zatem systemu, którego stosowanie w wielu regionach świata, w tym w Europie i USA, jest ze względów bezpieczeństwa obowiązkowe. - _ Chociaż problem ten wiąże się tylko z układem hamowania regeneracyjnego w samochodach hybrydowych, to można przewidywać, że będzie on miał szersze reperkusje, jeśli chodzi o stosowanie zespołów elektronicznych w ogóle, a zwłaszcza tych, które odpowiadają za bezpieczeństwo _- dodaje analityk F&S.

d4jdngl

Pozostaje tylko czekać, by przekonać się, czy ostatnie akcje wycofywania pojazdów zaowocują podniesieniem wymagań wobec urządzeń elektronicznych oraz ich dokładniejszym badaniem i testami. W grę wchodzi zarówno przyszłość projektowania i wprowadzania na rynek takich systemów, jak i nieuniknione podwyżki cen dla konsumentów oraz kwestie potencjalnej odpowiedzialności dostawców. Czas pokaże też, czy ewentualny spadek zaufania konsumentów do elektroniki samochodowej doprowadzi do wyhamowania "elektronizacji" samych pojazdów.

d4jdngl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4jdngl
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj