23 punkty karne otrzymał kierowca pasażerskiego busa, który w czwartek wieczorem w centrum Krakowa przekroczył dozwoloną prędkość o 33 km, wyprzedzał na pasach i przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle.
- Oprócz punktów karnych kierowca otrzymał mandat w wysokości tysiąca złotych - powiedział naczelnik wydziału inspekcji z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Krakowie Piotr Marzec.
Zachowanie kierowcy zostało zarejestrowane na wideorejestratorze. Nagranie pokazuje, jak na stosunkowo krótkim odcinku drogi, na końcowym etapie trasy, bus przewożący pasażerów na trasie Kraków-Myślenice przekracza o 33 km na godz. prędkość dozwoloną na obszarze zabudowanym. Ponadto wyprzedza na przejściu dla pieszych i przejeżdża przez skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Podczas kontroli okazało się jeszcze, że kierowca, który przewoził w busie trzech pasażerów, nie miał zapiętego pasa bezpieczeństwa.
Kierowca tłumaczył, że stracił dużo czasu w korkach i chciał go nadrobić.
- Taki zbieg wykroczeń nie jest częsty - powiedział Piotr Marzec. Przyznał jednak, ze "to zadziwiające, że takie rzeczy jeszcze się zdarzają".
- Cały czas kontrolujemy przewozy osób, sprawdzamy, czy przewoźnicy przestrzegają przepisów; robimy to także z wykorzystaniem nieoznakowanych pojazdów wyposażonych w wideorejestratory - poinformował.
Wzmożone kontrole busów prowadzi także policja. 12 października w Nowym Mieście nad Pilicą zginęło 18 osób jadących busem. Samochód był nieprzystosowany do przewozu dużej liczby osób. Pasażerowie w większości siedzieli na prowizorycznych siedziskach, skrzynkach i deskach.