Kielce w szczycie nie zwalniają
Różnica prędkości jazdy w godzinach szczytu i poza nimi jest w większości polskich miast ogromna. Nie jest to jednak regułą, czego przykładem mogą być Kielce.
Wyniki badań wskazują, że bez względu na porę dnia ulice Kielc są stosunkowo przejezdne. W ciągu dobry zarejestrowano dwa newralgiczne momenty: między godziną 8 a 10 rano oraz między 17-18 po południu. W tym czasie średnia prędkość pojazdów oscylowała wokół 38 km/h, przy czym najtrudniejsza sytuacja miała miejsce ok. godziny 17, kiedy prędkościomierze wskazywały jedynie 35 km/h.
W pozostałych godzinach kierowcy poruszali się po mieście z prędkością ok. 42 km/h. Ci którzy liczą na szybszą jazdę powinni wyruszyć na drogi albo w nocy albo wczesnym rankiem. Dlaczego? Między godziną 1 w nocy a 6 rano średnia prędkość pojazdów wynosi ok. 50 km/h.
Jak wypadają Kielce na tle innych miast? Jeśli chodzi długość trwania i dotkliwość korków to całkiem dobrze. W Kielcach w czasie godzin szczytu prędkość pojazdów spada o 10 proc. Podobnie jest w Gliwicach oraz, co ciekawe, w Warszawie. Mieszkańcy innych miast nie mają już tak lekko: w Krakowie i Wrocławiu godziny szczytu zwalniają kierowców prawie o jedną trzecią.
Dane o sytuacji drogowej zostały opracowane przez serwis Korkowo.pl, który prezentuje aktualne informacje o korkach na polskich drogach. Analizie poddano dane GPS z urządzeń Yanosik oraz Flotis Mobile umieszczonych w pojazdach poruszających się po Kielcach między 23-24 marca 2014.