Kia Optima kontra Toyota Avensis: sedany bez nadęcia
Biorąc pod uwagę niezbyt zróżnicowane ceny oraz zbliżone wyposażenie, to czy zdecydować się na sportowo stylizowaną Kię Optimę, czy bardziej stonowanego i eleganckiego Avensisa, wydaje się tylko kwestią gustu. Są przecież jeszcze inne czynniki, które mogą wpłynąć na naszą decyzję. A zatem zobaczmy, który z azjatyckich sedanów ma więcej zalet pozwalających skusić kierowcę. Do naszego porównania wybraliśmy samochody z niezbyt mocnymi jak na klasę średnią silnikami wysokoprężnymi o mocy 136 KM w Kii Optimie oraz 124 KM w przypadku Toyoty Avensis.
Wnętrza pasują do stylu karoserii
Od sedanów klasy średniej należy oczekiwać nie tylko atrakcyjnej stylistyki karoserii, lecz także przestronnego oraz dopracowanego wnętrza. Wykończenie kokpitu Kii Optimy pokazuje, że nie musi on być wcale ozdobiony mnóstwem chromowanych wstawek, żeby prezentował się udanie. Wprawdzie ciemna tonacja sprawia nieco przygnębiające wrażenie, ale wszystkie materiały są miłe w dotyku i – co ważne – stylistyka nie przeszkodziła w zapewnieniu ergonomicznej obsługi urządzeń pokładowych.
Specjaliści od wzornictwa w Toyocie poszli nieco inną drogą. Ich zdaniem w bogato wyposażonej limuzynie klasy średniej nie może zabraknąć chromowanych upiększeń czy metalizowanych wstawek na desce rozdzielczej. Zastosowanie tych ozdobników w połączeniu z jasną tapicerką dało całkiem udany efekt i szczerze mówiąc, wnętrze Avensisa wygląda efektowniej niż w koreańskiej konkurentce. Jednak te stylistyczne zabiegi okupiono jedną wadą.
Chromowane obwódki umieszczone wokół nawiewów odbijają się w bocznych szybach na wysokości lusterek zewnętrznych – to znacznie utrudnia obserwację sytuacji wokół samochodu. Skoro już jesteśmy przy niedogodnościach, to nie można też przemilczeć niefortunnego umieszczenia przycisku elektrycznego hamulca ręcznego za kierownicą – takie rozwiązanie nie ułatwia sięgania do niego.
Polecamy na AutoŚwiat.pl: Chevrolet Cruze kombi kontra Ford Focus i Skoda Octavia: które kompaktowe kombi jest najlepsze
W testowanych pojazdach wygospodarowano wystarczająco dużo miejsca na nogi i nad głowami z przodu. Jednak pasażerowie podróżujący z tyłu Toyoty Avensis będą z zazdrością patrzeć na jadących Kią Optimą. W koreańskim sedanie zapewniono im znacznie więcej przestrzeni zarówno na nogi, jak i nad głowami. Jakby tego było mało, wnętrze Kii jest także szersze. Lepsza ergonomia obsługi oraz przestronniejsze nadwozie dają Kii przewagę w kategorii „nadwozie”, Toyota z kolei nadrabia za sprawą wyższej jakości wykończenia wnętrza.
Do dyspozycji mamy 136 KM w Kii Optimie wobec 124 KM w Toyocie Avensis. W tym przypadku mniej nie oznacza wcale gorzej. Niższa moc, a mimo to Avensis okazał się dynamiczniejszym samochodem od Optimy. Japoński sedan uzyskuje „setkę” po 9,8 s, podczas gdy osiągnięcie tej prędkości zajmuje „koreance” o 0,5 s dłużej.
Warto pamiętać, że Toyota jest znacznie cięższym pojazdem, a w trakcie rozpędzania ma się wrażenie większej lekkości niż w przypadku rywalki. Silnik sprawnie wchodzi na obroty, a dzięki uzyskiwaniu maksymalnego momentu obrotowego już przy 1600 obr./min charakteryzuje się dobrą elastycznością.
Jednostka napędowa Kii Optimy nie należy do ospałych, ale tym razem musi uznać wyższość napędu przeciwniczki. Moment obrotowy uzyskiwany jest przy wyższych obrotach, a to skutkuje mniej korzystną elastycznością. Nie można też nie zauważyć, że silnik Kii spala średnio o 0,6 l/100 km więcej.
Tyle, jeśli chodzi o różnice w napędach obu aut. A co je upodabnia?
W żadnym z nich podczas dynamicznego przyspieszania nie wyczuwa się dziury turbinowej. Druga wspólna cecha jest mniej przyjemna. Nie da się ukryć, że w przypadku ich napędów mamy do czynienia z dieslami. Charakterystyczne klekotanie dochodzi spod maski nawet po rozgrzaniu, a szczególnie donośnie rozbrzmiewa po mocnym wciśnięciu pedału gazu.
Polecamy na AutoŚwiat.pl: Chevrolet Cruze kombi kontra Ford Focus i Skoda Octavia: które kompaktowe kombi jest najlepsze
Kię Optimę prowadzi się wręcz sportowo
Jeśli komuś przypadł do gustu usportowiony design Optimy, powinien również polubić zestrojenie jej zawieszenia. Dynamiczna jazda krętymi odcinkami dróg pokazała, że auto zachowuje się stabilnie. Niezależnie od tego, czy mieliśmy do czynienia z długimi łukami, czy ciasnymi nawrotami, pojazd zawsze idealnie utrzymywał obrany kurs.
W dużej mierze to także zasługa precyzyjnego układu kierowniczego. Również Toyota Avensis pozostaje stabilna na zakrętach, ale prowadzi się bardziej dostojnie. Oznacza to, że na krętych trasach dynamika jazdy musi być nieco mniejsza niż w przypadku Optimy. Szybkiemu pokonywaniu łuków w Toyocie nie sprzyja także mniej bezpośredni układ kierowniczy. Owszem, jego przełożenie jest bardziej precyzyjne niż w modelu sprzed liftingu, ale nadal samochód ten bardziej pozwala na zrelaksowaną niż sportową jazdę.
Bogate wyposażenie to obowiązek
Zestawiając z sobą oba modele, wzięliśmy pod uwagę nie tylko zbliżoną moc silników, lecz także najbardziej korzystne wersje wyposażeniowe. Testowana Optima występowała w topowym wariancie XL (cena auta 112 900 zł). Do celów porównawczych wybraliśmy jednak nieco uboższą odmianę L, zbliżoną poziomem wyposażenia do topowej – dla 124-konnego diesla – wersji Sol, występującej w Avensisie.
O ile poza lakierem metalizowanym do Optimy można domówić jedynie nawigację (7 tys. zł) oraz panoramiczny dach (4 tys. zł), o tyle Toyota proponuje wiele dodatkowych pakietów, m.in.: Business – biksenony skrętne, światła LED, Toyota Touch z kamerą cofania i Bluetooth (5 tys. zł), Plus – siedzenia z alcantary, podgrzewane fotele i wycieraczki przedniej szyby, inteligentny kluczyk, alufelgi 17 cali (7 tys. zł), Life – wykładzina bagażnika, nakładka na zderzak, czujniki parkowania (1850 zł).
Dzięki Optimie Kia zaczęła się liczyć w klasie średniej. Ba, potrafi nawet pokazać uznanym konkurentom, jakie powinny być nowoczesne samochody. W korzystnie skalkulowanej cenie otrzymuje się dobrze wyposażone auto, które świetnie się prowadzi i efektownie wygląda. Odmłodzona Toyota Avensis ucieszy kierowców ceniących eleganckie wykończenie wnętrza, dynamiczny silnik, który nie potrzebuje nadmiernych ilości paliwa, i dobry komfort resorowania.
Polecamy na AutoŚwiat.pl: Chevrolet Cruze kombi kontra Ford Focus i Skoda Octavia: które kompaktowe kombi jest najlepsze
tb/