Każdy sposób na oszczędzanie jest dobry?
| [
]( http://www.auto-swiat.pl/ ) |
| --- |Często piszemy o tym, jak droga może być eksploatacja kilkuletniego auta z nowoczesnym dieslem. Czy jest jakiś sposób, by się przed tym uchronić? Owszem, zamiast dużej jednostki wysokoprężnej wybierzmy mniejszą, która dzięki uproszczonej budowie zazwyczaj okazuje się nieco trwalsza. Takie diesle znajdziemy w autach klasy B, a także w bardziej funkcjonalnych kompaktach. W porównaniu: Ford Focus II 1.6 TDCi/90 KM, Kia cee'd 1.6 CRDi/90 KM oraz Toyota Auris 1.4 D-4D/90 KM.
Ford zadebiutował na rynku pod koniec 2004 r. i można go (w wyżej wymienionej wersji) kupić już za około 18 tys. zł. Kia cee’d pojawiła się nieco później, bo w 2006 r., i najstarsze jej egzemplarze z silnikiem Diesla kosztują obecnie ponad 23 tys. zł. Dużo więcej trzeba wydać na najmłodszą w zestawieniu Toyotę Auris (od 2007 r.), ponieważ aż 30 tys. zł. Oczywiście, jeśli porównamy egzemplarze z tego samego roku, np. 2007, różnice okażą się znacznie mniejsze, ale japońska propozycja i tak będzie dużo droższa - o 5-6 tys. zł! Trzeba jednak wziąć pod uwagę to, że przy jej odsprzedaży również można liczyć na większą sumę.
Za Kię cee'd i Forda Focusa II zapłacimy podobnie, utrata wartości również będzie na zbliżonym poziomie. Jeszcze 10 lat temu używaną Kią mało kto się interesował, jednak szybko poprawiająca się jakość aut tej marki spowodowała pozytywną zmianę wizerunku i być może za kilka lat będzie to jeden z bardziej cenionych producentów na rynku wtórnym. Na pewno duży udział ma w tym cee'd, bo po pięciu latach jego obecności w salonach można już stwierdzić, że to udana konstrukcja, dorównująca trwałością autom wielu bardziej renomowanych firm. Czy jednak na tyle dobra, by konkurować z Toyotą będącą w umysłach wielu Polaków ikoną niezawodności?
Na pewno Kia cee'd z dieslem 1.6 CRDi/90 KM z rynku wtórnego to propozycja warta zainteresowania. Poza atrakcyjnymi walorami użytkowymi i niezłą trwałością przekonuje jeszcze 7-letnią gwarancją (początkowo: 5 lat na auto i 7 lat na układ napędowy, później 7 lat na cały samochód). Pamiętajmy jednak, że jest ona ograniczona limitem 150 tys. km i - co równie ważne - ma wiele wyłączeń. Radzimy ją dokładnie przestudiować, bo okres ochronny w przypadku większości kluczowych elementów kończy się wraz z upływem 40 tys. km!
Poza tym w jej ramach nie ma co liczyć np. na wymianę zużytej turbosprężarki czy wtryskiwaczy - to typowe niedomagania silnika 1.6 CRDi. Oczywiście, aby utrzymać gwarancję, przeglądy trzeba regularnie wykonywać w ASO. Dzięki temu auta trafiające na rynek wtórny często są w bardzo dobrym stanie i łatwo zweryfikować ich historię. W przypadku obu pozostałych rywali okres wierności dla ASO jest zdecydowanie krótszy. Trudno się jednak temu dziwić, bo gwarancja i tak obowiązuje tylko przez dwa lata. Ponadto ceny części i usług są tak wysokie, że gdy zdecydujemy się na standardowy przegląd oraz przy okazji wymienimy przednie klocki i tarcze hamulcowe oraz płyn hamulcowy, rachunek łatwo przekroczy 2 tys. zł.
Polecamy na AutoŚwiat.pl: Co się psuje i jak należy eksploatować samochody z turbosprężarką
To duże obciążenie, zwłaszcza w przypadku Toyoty, gdyż przeglądy zalecone są tu najczęściej (co 15 tys. km). Kia także każe słono płacić za swoje usługi i oryginalne części. Najtaniej (choć nie tanio!) będzie w serwisie Forda, także poza ASO obsługa Focusa okaże się niedroga - dużo tanich zamienników.
Jeśli chodzi o trwałość napędu, to - tak jak już wspomnieliśmy - małe diesle nie mają wielu tych kłopotliwych rozwiązań, które pustoszą kieszenie użytkowników aut z większymi dieslami. Rzadkością w opisywanych pojazdach jest filtr cząstek stałych. Gdybyśmy np. opisywali Toyotę z 2-litrowym dieslem, na pewno nie uzyskałaby ona tak pochlebnej opinii jak wersja 1.4 D-4D, która mimo sporych przebiegów cechuje się naprawdę wysoką trwałość. W przypadku Focusa bardziej awaryjna okazuje się mocniejsza, 109-konna odmiana silnika 1.6 - wersja 90-konna rzadziej zawodzi. Silnik Kii 1.6 CRDi również występuje w mocniejszej, 115-konnym wariancie, ale nie można o nim powiedzieć, że jest bardziej problematyczny. Na pewno "koreanka" ma najmniej trwałe podwozie, szczególnie na tle Aurisa. Również wykonanie wnętrza Toyoty zasługuje na pochwałę. Jednak najlepszą funkcjonalnością może się pochwalić Focus. Auris
ma dość duże wnętrze, ale mały kufer, a cee'd pod tym względem wypada od nich nieco gorzej.
Ford Focus II 1.6 TDCi - Spośród porównywanej trójki to właśnie Ford Focus II 1.6 TDCi jest najpopularniejszy na rynku wtórnym, chociaż niekoniecznie w wersji 90-konnej. Warto jej jednak poszukać ze względu na mniejszą awaryjność - niektóre serie tych silników nie mają dwumasowego koła zamachowego. Większość tych jednostek wyposażono w tanią w naprawie turbinę bez zmiennej geometrii - nawet nową można kupić za mniej więcej 1,7 tys. zł.
Polecamy na AutoŚwiat.pl: Co się psuje i jak należy eksploatować samochody z turbosprężarką
Tylko w poliftingowych, ale nie wszystkich egzemplarzach Focusa II z silnikiem 1.6 TDCi/90 KM montowano filtr cząstek stałych FAP, co należy uznać za duży atut. Oczywiście, z czasem silnik ten może wykazywać te same problemy co większość nowoczesnych diesli, ale zawsze istnieje szansa na zdobycie tańszych części poza ASO - np. nowy wtryskiwacz kosztuje 900 zł. Poza silnikiem duże wydatki mogą wiązać się z pompą elektrohydraulicznego wspomagania (koszt około 1,4 tys. zł). Argumentami przemawiającymi za wyborem Focusa II są z pewnością: wygodne jak na kompakt wnętrze, dobre wyposażenie i największy kufer (385 l).
To auto wyróżnia się też najbardziej stabilnym zawieszeniem, chociaż jego kompleksowy remont będzie kosztowniejszy niż w Aurisie - więcej elementów do wymiany. Czasem problemy sprawia też elektronika i wrażliwa na wilgoć wiązka elektryczna.
Wydatki eksploatacyjne:
- Przegląd rozszerzony 950 zł
- Ubezpieczenie OC 1 350 zł
- Wym. oleju w silniku 240 zł
- Wym. paska rozrządu 900 zł
- Wym. sprzęgła 1 100 zł
Kia Cee'd 1.6 CRDi - Cee'd to poprawnie zaprojektowany samochód, który podczas codziennej eksploatacji nie wyróżnia się niczym szczególnym. Trudno też mu cokolwiek zarzucić. Zarówno nadwozie, jak i wnętrze zaprojektowano z uwzględnieniem zasad ergonomii i funkcjonalności. Wiele dobrego możemy powiedzieć o trwałości europejskiego "koreańczyka" (auto produkowane jest na Słowacji). Owszem, bez drobnych wpadek się nie obyło - kłopoty z łuszczącym się bezbarwnym lakierem, zawieszającym się radiem, nietrwałymi łącznikami stabilizatora bądź opadającym siedziskiem fotela - jednak poważne usterki zdarzają się stosunkowo rzadko.
Polecamy na AutoŚwiat.pl: Co się psuje i jak należy eksploatować samochody z turbosprężarką
Także podstawowy diesel 1.6 CRDi/90 KM z wtryskiem common rail (do liftingu w 2009 r. w ofercie była również odmiana 115-konna, później dołączyła wersja 128-konna) zbiera pochlebne opinie. Ta nowoczesna konstrukcja (m.in.: "łamane" korbowody, ulepszone pierścienie i drążony sworzeń tłokowy, niedużo pali (średnio w teście 5,7 l/100 km) i całkiem sprawnie przyspiesza ("setka" w ok. 13 s).
Najczęstsze awarie? Dotyczą układu wtryskowego oraz turbosprężarki. Jeśli Kia odmówi naprawy obu podzespołów w ramach 7-letniej gwarancji (niestety, często się to zdarza!), nie będzie większych problemów z ich regeneracją, gdyż producentem wtryskiwaczy jest firma Bosch, a turbiny - Garrett.
Wydatki eksploatacyjne
- Przegląd rozszerzony 1 090 zł
- Ubezpieczenie OC 1 350 zł
- Wym. oleju w silniku 230 zł
- Wymiana sprzęgła 1 250 zł
Toyota Auris 1.4 D-4D - Motor 1.4 D-4D jest zdecydowanie najmniej problematyczną jednostką wysokoprężną, jaką spotkamy w Aurisie. Występuje tylko w jednej, 90-konnej wersji, co niestety w przypadku kombi okazuje się niewystarczające, zwłaszcza gdy obciążymy auto kompletem pasażerów.
Co innego hatchback, który rzadziej wykorzystywany jest jako auto rodzinne - m.in. dlatego, że ma mniejszy bagażnik (chociaż 354 l pojemności to i tak duży postęp w stosunku do poprzednika). Gdy auto nie jest zbyt mocno obciążone, dynamika jazdy okazuje się całkiem dobra, a przy tym zużycie paliwa osiąga bardzo niski poziom. Właściwie poruszając się tylko po mieście, można spalić nieco więcej niż 6 l/100 km, średnie zużycie zazwyczaj nieznacznie przekracza 5 l/100 km.
Polecamy na AutoŚwiat.pl: Co się psuje i jak należy eksploatować samochody z turbosprężarką
Nie tylko oszczędność jest zaletą małego diesla. Okazuje się on też tańszy w obsłudze. Producentem układu wtryskowego jest firma Bosch, dzięki czemu istnieje możliwość regeneracji wtryskiwaczy za 400 zł za sztukę - w przypadku większego diesla z wtryskiem Denso trzeba kupić nowy za 2 540 zł.
Dodatkowo w silniku tym nie ma "dwumasówki", a filtr cząstek stałych występuje bardzo rzadko. Z pewnością walorem Aurisa jest wygodne i dobrze wykonane wnętrze, chociaż denerwuje np. brak miejsca na konsoli centralnej, gdzie można by położyć telefon komórkowy. Na pewno dużym atutem Aurisa jest trwałe zawieszenie - oryginalne elementy pokonują ponad 150 tys. km i nadal są w dobrym stanie. Ponadto w aucie rzadko występują problemy z "elektryką".
Wydatki eksploatacyjne
- Przegląd rozszerzony 1 100 zł
- Ubezpieczenie OC 1 350 zł
- Wym. oleju w silniku 250 zł
- Wymiana sprzęgła 1 300 zł
PODSUMOWANIE - Wybór każdego z naszych bohaterów nie będzie pozbawiony sensu, ale najbardziej uniwersalny jest Focus 1.6 TDCi. Owszem, Ford ma kilka wad, ale ładnie się prezentuje, gwarantuje korzystną relację ceny do wieku i co najważniejsze, okazuje się niedrogi w eksploatacji. Wyróżnik Aurisa 1.4 D-4D to trwałość - zarówno udanego małego diesla, jak i całego auta. Cee'd z 90-konnym dieslem nie ma mocnych punktów, ale też i poważnych wad - typowy solidny średniak.
Polecamy na AutoŚwiat.pl: Co się psuje i jak należy eksploatować samochody z turbosprężarką