Kąśliwa żmija z numerem 25000
12 marca w fabryce Chryslera Conner Avenue Assembly Plant mieszczącej sie w Detroit, odbędzie sie uroczysta konferencja prasowa z okazji wyprodukowania 25-tysięcznego egzemplarza Dodge'a Vipera.
Częścią uroczystości będzie też wręczenie nagrody za zwycięstwo Vipera SRT-10 w pucharze NASCAR Sprint Cup Series. Kierowca zwycięskiego auta jest utytułowany kierowca fabryczny ekipy Dodge - Kurt Busch.
Dodge Viper od momentu pierwszej prezentacji z miejsca stał się kultowym autem Ameryki. Przy jego konstruowaniu opierano się na zasadach, które obowiązywały przy projektowaniu amerykańskich samochodów sportowych z lat 60-tych. Priorytetem był duży i mocny silnik, napęd na tylne koła oraz odpowiednia stylistyka nawiązująca do wzorców ustalonych cztery dekady wcześniej przez Carola Shelby w modelu Shelby daytona Coupe. Na tradycji tego właśnie pojazdu opiera się Dodge Viper. Auto powstało również dzięki uporowi Boba Lutza, który wymarzył sobie auto będące współczesną wizją Shelby Cobra.
Koncept przedstawiony na targach samochodowych w Detroit w 1989 roku stał się główną atrakcją salonu. Podobno wiele osób podchodziło do stoiska Chryslera wręczając podpisany czek z pozostawionym wolnym miejscem na wpisanie kwoty. Niestety niewielu mogło zrozumieć, że to tylko show-car i że auto nie jest na sprzedaż! Trzy lata po premierze, Viper gotowy był do produkcji.
Silnik Vipera RT/10 jest rozwinięciem jednostki napędowej z pickupa Dodge Ram. Jednak zanim został zainstalowany w Viperze przeszedł gruntowną modernizację w Europie: inżynierowie z Lamborghini zastąpili żelazny blok silnika aluminiowym, a także zainstalowali nowy mechanizm pobierania powietrza. Zespół Dodge`a podrasował silnik tak, aby miał większą moc i wyższy moment obrotowy.
W efekcie silnik V10 z pierwszej serii Vipera RT10 miał niesamowite parametry - moc 455 KM już przy 5200 obr./min. i maksymalny moment obrotowy 610 Nm uzyskiwany przy 3600 obr./min.
Źródło: Chrysler, Wikipedia, Mototarget