Kary za psy na Grand Prix Turcji?
Sankcje mogą nie ominąć organizatorów ostatniego wyścigu F1, który odbył się na Istanbul Park. Przed głównym wyścigiem rozegrane zostały zawody GP2, podczas których wypadek miał bratanek trzykrotnego mistrza świata F1, Bruno Senna. Brazylijczyk wjechał w psy, które przedostały się na tor. Sprawę zbada Komisja Bezpieczeństwa FIA – pisze Gazeta Wyborcza.
Organizatorzy ostatniego wyścigu F1, który został rozegrany na tureckim Istanbul Park, mogą zostać ukarani w związku z incydentem, który wydarzył się w niedzielę.
Podczas wyścigu GP2, który rozgrywany był przed głównymi zmaganiami kierowców, dwa psy wbiegły na tor wprost pod koła Brazylijczyka Bruno Senny.
-Jak taka rzecz mogła wydarzyć się, na prawie nowym torze Formuły 1? - zapytał rzecznik Międzynarodowej Organizacji Samochodowej(FIA).
(...) Zapytany o możliwe konsekwencje dla organizatorów, którzy swój debiut mieli w 2005 roku, odpowiedział, że na chwilę obecną nie można stwierdzić jakie będą sankcje.
_ Gazeta Wyborcza _