Kamery za 350 tys. zł pomogą policji po wypadkach
Gdy policja dostaje do rąk nowy sprzęt, kierowcy zwykle obawiają się wzrostu liczby mandatów. Tym razem ma być inaczej. Stołeczna Komenda Policji otrzymała warty 350 tys. złotych system eSury. Składają się na niego kamery i przyrządy pomiarowe, które przyspieszą pracę funkcjonariuszy na miejscu wypadku.
Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji zaprezentowali zastosowanie kompleksowego systemu wspomagania obsługi zdarzeń drogowych eSurv zakupionego przez Komendę Stołeczną Policji z miejskich funduszy. Prezentacja polegała na symulacji wypadku drogowego, wykonaniu pomiarów jego miejsca i skutków za pomocą nowo zakupionego sprzętu wraz ze sporządzeniem szkicu zdarzenia. Dla porównania, analogiczne czynności zostały wykonane przy użyciu dotychczas stosowanej metody pomiarowej.
Policjanci korzystający z systemu eSurv już po kilkunastu minutach zakończyli pomiary skrzyżowania, na którym doszło do zdarzenia. W tym czasie druga z załóg była jeszcze w trakcie sporządzania zarysu skrzyżowania na roboczym szkicu miejsca zdarzenia. Przy zastosowaniu tradycyjnej metody szkic nanoszony jest na papier milimetrowy, więc jest to znacznie bardziej czasochłonne. Nowy sprzęt w rękach funkcjonariuszy oznacza dla kierowców, że korki powstające w miejscach wypadków będą szybciej rozładowywane.
W skład systemu eSurv wchodzi pięć głowic pomiarowych wraz z osprzętem, stacjonarne i mobilne stanowiska PC z oprogramowaniem i drukarkami.
tb/