Jest sposób na tańsze OC – wystarczy zamontować czarną skrzynkę
*Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny przeprowadził badanie, z którego wynika, że blisko 40 procent kierowców mogłoby się zgodzić na zamontowanie w swoim aucie tzw. czarnych skrzynek, czyli urządzeń śledzących styl jazdy, w zamian za obniżenie ceny ubezpieczenia OC. *
UFG (Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny) postanowił zbadać czynniki pozwalające na obniżenie składki za polisy OC. Jednym z nich jest zastosowanie tzw. czarnych skrzynek. W krajach zachodnich urządzenia lub aplikacje tego typu są stosowane już od dekady. Najpopularniejsze są wśród młodych osób, ponieważ statystycznie kierowcy ci powodują najwięcej wypadków i płacą wyższą składkę za polisę OC. Dzięki tej technologii mogą „udowodnić” ubezpieczycielowi, iż mimo braku doświadczenia są dobrymi kierowcami.
Na podstawie zapisu stylu jazdy ubezpieczyciel zgadza się obniżyć składkę; jednak gdy zapis ten pokaże częste przyspieszanie i hamowanie, jazdę z większą niż dopuszczalna prędkością, a nawet jazdę w nocy – składka rośnie. W Wielkiej Brytanii technologia pozwalająca na monitorowanie umiejętności kierowcy jest w ofercie ponad dziesięciu ubezpieczycieli i korzysta z niej prawie pół miliona kierowców. Przy czym w grupie najmłodszych kierowców (17 – 25 lat) urządzenie to ma w swoim aucie już 10 procent z nich.
W Polsce - jak wynika z badań UFG - otwartość na opisaną tu nową technologię jest zależna od wieku kierowcy. I tak - największa jest wśród młodych osób będących posiadaczami lub użytkownikami auta i w niektórych grupach (grupa: studenci, wolni mieszkający z rodzicami) rośnie nawet do dwóch trzecich badanych.
Z wiekiem spada jednak chęć do pokazania swojego stylu jazdy w zamian za bonifikatę w ubezpieczeniu. I tak w grupie kierowców do czterdziestki zgodę na to wyraża około 40 procent badanych, podczas gdy w starszych grupach już tylko około 33 procent. Częściej też akceptację dla tej technologii deklarują kobiety niż mężczyźni: odpowiednio 45 i 33 procent.
Polscy kierowcy nie chcą się jednak „tanio sprzedać”. Ci którzy deklarują zgodę na zainstalowanie w swoim aucie opisywanej technologii, domagają się wysokiej zniżki za OC: ponad 40 procent badanych właścicieli i użytkowników pojazdów chce w zamian 50-procentowej bonifikaty w cenie polisy.
Większość kierowców (46 proc.) definitywnie nie zgadza się śledzenie swojego stylu jazdy za jakąkolwiek zniżkę; a zaledwie 3 procent skłonne jest zgodzić się przy 20-procentowej zniżce za OC. W Polsce nad ubezpieczeniem, w którym styl jazdy kierowcy będzie miał wpływ na cenę polisy, pracuje Link 4 i zamierza je wprowadzić na początku przyszłego roku. Z kolei Benefia na początku tego roku, we współpracy z Yanosikiem, udostępniła aplikację „Nagradzamy bezpiecznych”.
Jakub Tujaka Źródło: UFG