Jerez: Red Bull najszybszy z nowych

Zespoły Toyoty, BMW oraz Ferrari zrezygnowały z testów w Jerez w obawie przed złą pogodą. Jak się okazało - słusznie. We wtorek pozostałe stajnie pracujące w Hiszpanii zmagały się z niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi.

W Jerez przebywają zespoły Renault, McLarena, Red Bulla, Williamsa i Toro Rosso. Ten ostatni jako jedyny wciąż korzysta z bolidu w specyfikacji 2008 - STR3. Pozostałe zespoły testują już nowe bolidy, diametralnie różniące się od ubiegłorocznych konstrukcji. Pogoda, zgodnie z obawami Toyoty, Ferrari i BMW, nie rozpieszcza. Temperatura oscyluje w okolicach 15 st. Celsjusza, a ponadto kierowcy zmagać się muszą z opadami deszczu.

W tych niekorzystnych warunkach we wtorek, zgodnie z przewidywaniami, najszybszy był kierowca Toro Rosso - Sebastian Buemi, który w zeszłorocznym bolidzie był o ponad dwie sekundy szybszy od Sebastiana Vettela w nowym Red Bullu. Napędzany silnikiem Renault bolid Red Bull był z kolei szybszy od Williamsa prowadzonego przez Nico Hulkenberg. Czwarty czas uzyskał Heikki Kovalainen.

Źle ułożył się dzień dla Renault. Nelson Piquet zdołał przejechać zaledwie 35 okrążeń i z najsłabszym czasem zamknął stawkę.

Wtorkowe wyniki:

1. Sebastien Buemi Toro Rosso 1:19,660 104 okr.
2. Sebastian Vettel Red Bull 1:22,177 +2,517 61 okr.
3. Nico Hulkenberg Williams 1:22,443 +2,783 82 okr.
4. Heikki Kovalainen McLaren 1:22,634 +2,974 60 okr.
5. Nelson Piquet Renault 1:23,313 +3,653 35 okr.