Jak w USA sprzedać Golfa?
Mieszkańcy USA lubią duże, amerykańskie samochody. Jak sprzedać im małego - jak na tamtejsze standardy, europejskiego Golfa? Diler Volkswagena z Chicago poszedł na całość. Takiego marketingu jeszcze nie widzieliście.
Amerykanie wierzą w bezpośredni kontakt kupującego ze sprzedającym. Takie spotkanie dla tego pierwszego jest szansą na przetestowanie przejrzystości zamiarów potencjalnego kontrahenta. Sprzedający może zaś wyjść poza górnolotną formę przekazu narzucaną przez koncerny w wielkich akcjach reklamowych. Marketing bezpośredni pozwala też lepiej poznać produkt i jego konkretne zalety. Pracujący w Chicago przedstawiciel VW doskonale o tym wie, a dodatkowo potrafi wykorzystać siłę Internetu. Czy widzieliście kiedyś dilera, który skacze po samochodzie, który chce sprzedać? Ten robi to, by udowodnić, jak mocnym samochodem jest niepozorny, mały Golf.
tb/lop/