Jak uniknąć kolejek przy wymianie opon?
Sezon zimowy zbliża się wielkimi krokami. Większość polskich kierowców zacznie więc wymieniać opony. Co zrobić, aby cały proces przebiegł w miarę szybko, bez stania w długich kolejkach u wulkanizatora?
Kierowcy mają to do siebie, że wiele spraw zostawiają na ostatnią chwilę - wymiana ogumienia na zimowe nie jest tutaj wyjątkiem. Często robimy to w momencie, gdy za oknem można zobaczyć kilka centymetrów śniegu, a termometr pokazuję temperaturę poniżej 0 st. C. Długie kolejki sprawiają, że na wymianę opon możemy czekać nawet tydzień.
Aby tego uniknąć nie powinniśmy czekać do ostatniej chwili. Nie ma zasady jasno określającej kiedy najlepiej wymienić opony. Wielu zmotoryzowanych uważa, że odpowiednim momentem jest spadek temperatury poniżej 7 st. C. Jest w tym sporo prawdy, ale nie zawsze jest to takie proste. Opony najlepiej wymienić z wyprzedzeniem. Kilka czy kilkanaście dni w wyższych temperaturach nie wpłynie znacząco na zużycie bieżnika, więc lepiej zawczasu oszczędzić sobie nerwów.
Inną metodą jest telefoniczne umówienie wizyty w serwisie wulkanizacyjnym. W sezonie trudno znaleźć warsztat, który przyjmie nas z marszu - zazwyczaj przed nami będzie jeszcze kilku oczekujących na wymianę opon. Aby mieć pewność, że zostaniemy obsłużeni dobrze jest wcześniej zadzwonić i umówić się ze specjalistą na konkretną godzinę.
Dobrym pomysłem jest wcześniejszy zakup nowych zimówek - wtedy mamy pewność, że znajdziemy poszukiwany przez nas rozmiar i model. Można też zaoszczędzić czas decydując się na kupno ogumienia z dostawą do wskazanego przez nas wulkanizatora. Innym sposobem jest wcześniejsze odebranie kół z "hotelu dla opon" oraz skorzystanie z serwisów mobilnych, dzięki którym zamówimy wymianę we wskazanym przez nas miejscu, dniu i czasie.
Źródło: Oponeo.pl
ll/sj, moto.wp.pl