Jak się zabezpieczyć przed kradzieżą auta?
W 2012 r. złodzieje ukradli samochody o łącznej wartości aż 521 mln zł, czyli o 12 mln zł więcej niż rok wcześniej. Czy można się skutecznie zabezpieczyć przed kradzieżą?
Łupem złodziei padło 15 849 samochodów, zaś "ulubionymi" modelami były VW Golf i Passat oraz Audi A4. Zdaniem policji największe ryzyko kradzieży występuje w woj. łódzkim i dolnośląskim - w tych regionach zagrożonych kradzieżą jest odpowiednio 67 i 56 osób na 100 000 mieszkańców. To znacznie więcej niż średnia krajowa, wynosząca 42 przestępstwa na 100 000 mieszkańców. Oto policyjne porady, jak chronić się przed złodziejami i jak minimalizować straty, gdy dojdzie do kradzieży.
Nie każdy ma dostęp do zamykanego garażu, więc wielu kierowców musi parkować przy ulicy, z której skradziono 44 proc. pojazdów. Najlepiej parkować w miejscu często uczęszczanym oraz dobrze widocznym. Nie należy zostawiać na wierzchu w samochodzie żadnych wartościowych przedmiotów. Alternatywą jest postój na parkingu strzeżonym, jednak miesięczny karnet może kosztować nawet 150 zł.
Z pomocą kierowcom przychodzi technika - tu podstawą jest autoalarm oraz immobiliser. Niestety, ile rodzajów zabezpieczeń tyle sposobów na ich obejście, dlatego warto posiłkować się też innymi pomysłami - od mechanicznych i elektronicznych blokad skrzyni biegów przez ukryty wyłącznik pompy paliwa. Na popularności zyskują też montowane w autach lokalizatory GPS, które pozwalają namierzyć pojazd po kradzieży - ich koszt to ok. 300 zł.
Jeszcze innym rozwiązaniem pozostaje zakup polisy autocasco, która chroni na wypadek kradzieży. W przeciwności do OC nie jest ona obowiązkowa, więc kierowcy często z niej rezygnują. Przykładowy koszt AC wynosi od 582 zł dla 30-letniego kierowcy z Warszawy, który ma prawo jazdy od 10 lat, autocasco wykupuje od 3 lat i jeździł swoim 8-letnim VW Golfem IV (1,6/77 kW, wartość ok. 15 000 zł) bez szkód.
Źródło: Multiagencja CUK Ubezpieczenia
ll/moto.wp.pl