Supersportowa legenda
W tamtych latach, naprawdę niewielu producentów potrafiło dorównać kroku brytyjskiej rakiecie. Isdera ze swoim Commendatore była jedną z tych firm. Ferrari były o dobre 100 KM słabsze. Lamborghini również. Najsłabszy silnik pozwalał na podróżowanie z prędkością maksymalną, wynoszącą solidne i godne podziwu 342 km/h. Pierwsza setka pojawiała się już po 4,8 sekundy. Jednak odmiana z 6,9 litrowym silnikiem była znacznie lepsza. Od 0 do 100 km/h przyspieszała w 3,4 sekundy, a wskazówka prędkościomierza zatrzymywała się przy 369 km/h! Seryjny McLaren F1 potrafił rozpędzić się do 372 km/h.
Do zatrzymania Commendatore służył układ hamulcowy Brembo z wentylowanymi tarczami w rozmiarze 332mm z przodu i 310mm z tyłu. Moc, jak w prawdziwym supersportowym bolidzie, przenoszona jest na koła tylne, za pośrednictwem sześciobiegowej skrzyni manualnej. Warto dodać również, że wraz ze wzrostem mocy, postarano się o zbicie masy własnej. To muszą być potwornie szybkie cztery kółka. 112i ważyła tylko 1480 kg, co jest wartością niską jak na ponad 4,5 metrowe auto z tak potężnym silnikiem.
mg/mw/mw