Trwa ładowanie...
22-07-2009 18:13

Irlandczycy nie chcą Traktatu, bo chcą móc się napić

Irlandczycy nie chcą Traktatu, bo chcą móc się napićŹródło: Jupiterimages
d4jdngl
d4jdngl

Po aborcji, armii i podatkach kolejną żywotną kwestią, która wyłoniła się w debacie przed powtórnym referendum dotyczącym ratyfikowania Traktatu Lizbońskiego w Irlandii, stało się prawo do drinka zanim poprowadzi się samochód.

Vintners' Federation of Ireland, zrzeszająca ponad 6 tys. właścicieli irlandzkich pubów, oświadczyła, że rządowe plany zredukowania ilości alkoholu, który można legalnie wypić i prowadzić samochód, sprawią, że Irlandczycy będą głosowali na "nie" w drugim referendum w sprawie traktatu. - Mieszkańcy wiejskiej części Irlandii uznają to za coś więcej niż tylko nadopiekuńczość państwa i być może wpłynie to na sposób, w jaki zagłosują w odniesieniu do Traktatu Lizbońskiego - uważa szef federacji Padraig Cribben.

Za tak stanowcze decyzje często obwiniana jest Bruksela i ruch ten może zwrócić ludzi przeciwko UE - powiedział w radiu Newstalk.

Za zmniejszeniem ilości alkoholu, jaką mogą spożyć kierowcy, opowiada się minister transportu Noel Dempsey. Chce on zredukować go z 0,8 promila do 0,5 i przekonuje, że znacznie poprawi to bezpieczeństwo na drogach - pisze "Irish Independent" na swoich stronach internetowych.

d4jdngl

Zredukowanie limitów dozwolonej ilości alkoholu nie będzie ratowało życia, ale może spowodować zamknięcie nawet tysiąca pubów - odpowiada mu Cribben, dodając, że prawdziwym zagrożeniem dla bezpieczeństwa na drodze jest nadmierna prędkość.

Jego federacja przekonuje, że zmniejszenie limitu z 0,8 promila do 0,5 sprawi, że osoba, która wypije kieliszek wina do obiadu, może go przekroczyć. Podobnie osoba, która wypije pintę piwa po drodze z pracy, albo ksiądz, który odprawi dwie msze.

Zdaniem władz odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ruchu drogowego, nawet jeden drink utrudnia prowadzenie samochodu, zmniejszając zdolność do prawidłowej oceny odległości i ryzyka oraz spowalniając reakcje.

Irlandia i Wielka Brytania są jedynymi krajami w Unii Europejskiej, które pozwalają kierowcom na 0,8 promila.

d4jdngl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4jdngl
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj