System naftociągów w południowym Iraku dostarcza w piątek do terminalu eksportowego w Basrze więcej ropy niż zazwyczaj - poinformowały miejscowe źródła.
"O godz. 22 (godz. 20 w Polsce) ubiegłego wieczora sytuacja wróciła do normy" - powiedział wysokiej rangi przedstawiciel władz morskich nawiązując do czwartkowego ataku bombowego, który po raz pierwszy od kilku lat zakłócił eksport irackiej ropy z południa kraju.
Do terminalu eksportowego w Basrze trafia co najmniej 1,5 mln baryłek ropy naftowej dziennie.
W czwartek nieznani sprawcy wysadzili w powietrze ropociąg w odległości siedmiu kilometrów od Basry. Wybuchł wielki pożar, ale straty spowodowane przez atak nie okazały się zbyt wielkie. (PAP)
ap/ ro/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.