Infrastruktura polskich dróg nie jest gotowa na zmianę przepisów?
Sejm ostatecznie odrzucił projekt zmian w przepisach, które dają pierwszeństwo pieszemu zbliżającemu się do przejścia. Jednak zwolennicy tego rozwiązania na pewno się nie poddadzą. Jakie są argumenty za i przeciw większego uprzywilejowania pieszych?
Przeciwnicy zmian w prawie argumentują, że infrastruktura polskich dróg jest niedostosowana do nowych przepisów. Często zaznaczają, że choć w dużych miastach sytuacja wygląda dobrze, to jest wiele miejsc, gdzie mamy nieoświetlone przejścia dla pieszych przy ograniczeniu do 70 lub nawet 90 km/h. A tam kierowca nie jest w stanie odpowiednio wcześnie zauważyć osoby oczekującej na przekroczenie drogi. Z drugiej strony posłanka PO Beata Bublewicz podkreśla, że w ostatnich latach wiele się poprawiło w tej kwestii. Zwraca też ona uwagę na to, że sami piesi są świadomi faktu, iż nowe prawo nie da im bezwzględnego pierwszeństwa i nie będą mogli po prostu wejść pod nadjeżdżający samochód. To właśnie zdrowy rozsądek i umiejętność oceny sytuacji przez pieszych zapewniałyby im bezpieczeństwo.
Co dalej z odrzuconym projektem ustawy? O tym przekonamy się dopiero w nowej kadencji Sejmu.