Ile może kosztować złe parkowanie?
Jednym z największych horrorów, jaki może sobie wyobrazić kierowca, jest brak samochodu w miejscu, w którym został on pozostawiony. Nie zawsze oznacza to jednak, że auto wpadło w oko wprawnemu złodziejowi. Czasami wystarczy krótki telefon na policję, by przekonać się, że pojazd został odholowany. Jeśli tak się stało, lepiej już wyciągaj portfel. Będzie cię to drogo kosztować.
W zatłoczonych centrach miast trudno o wolne miejsce postojowe. Wielu kierowców, którym wyjątkowo się spieszy, parkuje po prostu tam, gdzie znajdą wystarczająco dużą lukę. Parkują w miejscach przeznaczonych dla niepełnosprawnych lub mieszkańców osiedli, pozostawiają auta na jezdniach bądź na zakazie postoju. Co czeka na niesfornych kierowców? W przypadku niestosowania się do znaków zakazu zatrzymywania się oraz postoju kierowca może otrzymać mandat. To jednak nie wszystko. Na kierowców łamiących przepisy oprócz mandatu czekać mogą inne niespodzianki - blokada kół albo puste miejsce po samochodzie. Kiedy może spotkać nas to drugie?
Kiedy odholują, kiedy zablokują?
Prawo o ruchu drogowym w art. 130a mówi, że samochód może zostać usunięty z drogi na koszt właściciela, jeśli zostanie on pozostawiony w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub zagraża bezpieczeństwu. Stanie się tak również wtedy, gdy auto pozostawisz w obrębie obowiązywania znaku T-24 wskazującego, że zaparkowany tam pojazd zostanie odholowany. Samochód zniknie również, gdy postawimy go na oznaczonym miejscu dla osoby niepełnosprawnej, mimo braku odpowiedniej karty parkingowej.
Takie przypadki należą do najczęstszych, prawo przewiduje jednak także inne okoliczności. Samochód zostanie odholowany również jeśli kontrolujący kierowcę policjant stwierdzi, że pojazd nie ma ważnego ubezpieczenia OC, albo jego stan techniczny zagraża innym użytkownikom ruchu bądź środowisku. Tak samo zakończy się interwencja drogówki, jeśli patrol wykryje, że kierowca jest pod wpływem alkoholu, albo nie posiada przy sobie prawa jazdy. Artykuł 50a kodeksu drogowego mówi natomiast, że odholowane zostanie auto pozostawione bez tablic rejestracyjnych, jak również takie, którego stan wskazuje na to, że został on porzucony.
Sytuacja kierowcy rysuje się nieco lepiej, gdy na koło jego samochodu zostanie założona blokada. Najczęściej stosuje się ją, gdy samochód został zaparkowany w niedozwolonym miejscu, lecz nie utrudnia ruchu i nie zagraża bezpieczeństwu.
Słono zapłacisz
Jednym z najbardziej popularnych tłumaczeń kierowców, którzy pozostawiają samochody w niedozwolonych miejscach, jest to, że zaparkowali tylko na chwilę. Oczywiście takie słowa nie zmiękczą serca przeciętnego policjanta czy strażnika miejskiego. Jeśli mamy szczęście, nasz samochód nie zostanie odholowany. Blokada na kołach co prawda również wiąże się z uszczerbkiem dla portfela, ale będzie on mniejszy. Na kierowcę nakładany jest mandat w wysokości od 100 do 500 zł. Dodatkowo jego konto punktów karnych może wzbogacić się o pięć "oczek".
Jeszcze więcej zapłacą ci, którzy przekonają się, że ich auto zostało odholowane. Tu mandat to nie wszystko. Trzeba jeszcze pokryć koszty holowania i postoju na parkingu strzeżonym. W przypadku samochodu o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony, koszt odholowania pojazdu nie może przekroczyć 478 zł - podaje Flotis.pl. Dodatkowo zapłacimy za postój na parkingu strzeżonym. Tu cena za dobę nie może przekroczyć 37 zł.
Możesz się odwołać
Policja i straż miejska ma w kwestii odholowania samochodów szerokie uprawnienia. Nie oznacza to jednak, że służby te nie popełniają błędów. W niektórych sytuacjach od nałożonego mandatu można się odwołać. Na sukces można liczyć, gdy udowodnimy, że przepisy złamaliśmy nieświadomie - z powodu złego oznakowania miejsca, w którym pozostawiliśmy auto. Czasami zdarza się, że znak "zakaz postoju" zostaje umieszczony tylko na początku ulicy i nie zostaje powtórzony za kolejnym skrzyżowaniem. Jeśli mundurowi ukarzą nas w takiej sytuacji za nieprawidłowe parkowanie, powinniśmy odzyskać utracone pieniądze. W przypadku odmowy przyjęcia mandatu nastąpi skierowanie sprawy do sądu.
tb, moto.wp.pl