Honda NSX odtworzyła rysunek z Nazca
Honda zdecydowała się na bardzo nietuzinkową promocję modelu NSX. Hybrydowe auto odtworzyło słynny geoglif "Koliber" z Peru.
Rysunki z Nazca - stworzone między rokiem 500 p.n.e. a 500 n.e. - zostały sporządzone poprzez usunięcie z powierzchni ziemi ciemnego żwiru i odsłonięcie jaśniejszej gleby. W ten sposób powstały wyżłobione linie, które z czasem wykształciły warstwę chroniącą je przed zniekształceniem i erozją. Oryginalny geoglif ma około 93 metrów długości, natomiast praca Hondy jest ponad 10-krotnie większa, mierząc 965 metrów. Do opracowania i digitalizacji wzoru "Koliber" wykorzystano jego rysunek o wysokiej rozdzielczości, tworząc tym samym zestaw współrzędnych GPS z dokładnością do trzech metrów.
Projekt zawiera ponad 30 zakrętów typu serpentyna, dlatego w celu precyzyjnego odwzorowania założonego kształtu niezbędny okazał się napęd zastosowany w NSX-ie. Dwa silniki elektryczne napędzające koła przedniej osi pozwoliły wykonywać ciasne nawroty poprzez przyhamowywanie koła po wewnętrznej stronie zakrętu i zwiększanie siły napędowej przy kole znajdującym się po zewnętrznej stronie.
Aby odtworzyć geoglif, zespół japońskiej marki wykorzystał system mapowania i śledzenia GPS oraz specjalny wyświetlacz, który umożliwił kierowcy podążanie wyznaczonym torem jazdy. W czasie, gdy samochód podążał planowaną trasą, system śledził sygnał GPS i w czasie rzeczywistym wyświetlał na monitorze w centrum dowodzenia linię tworzącą rysunek kolibra.
Rysunek Hondy powstał w Kalifornii na dnie wyschniętego słonego jeziora El Mirage. Wydarzenie zostało zarejestrowane przez drony i kamery umieszczone na wysięgnikach.
Źródło: Honda
ll/Wirtualna Polska