Hołowczyc w czołówce, kłopoty Przygońskiego
Krzysztof Hołowczyc (Mini)
zajął drugie miejsce na pierwszym etapie terenowego Rajdu Maroka. Wygrał Brazylijczyk Guilherme Spinelli (Mitsubishi)
, który był o 21 sekund szybszy od polskiego kierowcy. Kłopoty z hamulcami miał motocyklista Jakub Przygoński.
Hołowczyc, jadący z nowym pilotem, Portugalczykiem Filipe Palmeiro, traktuje imprezę w Maroku jako jeden z ważnych testów przed styczniowym Rajdem Dakar.
Debiutujący w imprezie terenowej tej rangi Szymon Ruta (Toyota - pilot Laurent Lichtleuchter, Francja) utknął na trasie, nie mogąc ominąć blokującego przejazd samochodu jednego z rywali, i zajął 14. miejsce, tracąc do zwycięzcy 50 minut.
Niezbyt dobrze wiodło się też w poniedziałek motocyklistom Orlen Teamu. W maszynie Jakuba Przygońskiego już po kilkudziesięciu kilometrach odcinka specjalnego zawiódł hamulec w tylnym kole, co uniemożliwiło szybszą jazdę. W efekcie Polak przyjechał na metę 14., tracąc pół godziny do zwycięzcy, Portugalczyka Heldera Rodrigueza. Kłopoty z silnikiem miał z kolei Jacek Czachor i został sklasyfikowany na 21. miejscu, ze stratą ponad 49 minut.
W sześcioetapowym rajdzie, który zakończy się w sobotę, wystartowało ponad 130 pojazdów - motocykli, samochodów osobowych, ciężarowych i quadów.
wyniki pierwszego etapu (271 km):
samochody
- Guilherme Spinelli (Brazylia - Mitsubishi) - 2:52.57
- Krzysztof Hołowczyc (Polska - Mini) strata 21 s
- Eric Vigouroux (Francja - Chevrolet) 1.40 ...
- Szymon Ruta (Polska - Toyota) 50.16
motocykle
- Helder Rodriguez (Portugalia - Honda) - 2:59.50
- Marc Coma (Hiszpania - KTM) strata 1.12
- Cyril Despres (Francja - KTM) 2.10 ...
- Jakub Przygoński (Polska - KTM) 30.55
- Jacek Czachor (Polska - KTM) 49.28