Trwa ładowanie...
20-01-2009 07:48

Hołowczyc: myślałem, że to koniec

Hołowczyc: myślałem, że to koniecŹródło: AFP
d1fyoc7
d1fyoc7

Kilka razy miałem strach w oczach, myślałem, że to już koniec. Kiedy zjeżdżałem z takiej wielkiej góry, nie wiedząc, co jest na dole, byłem przekonany, że to jest mój ostatni zjazd, ale nie mogłem nic zrobić - mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Krzysztof Hołowczyc.

Momentami ten rajd wyglądał niczym wojna. Wielu rannych zawodników nie dojechało do mety. Tym większa musi być radość, że się panu udało.

O tak. Najbardziej cieszę się z tego, że jestem cały i zdrowy. To największe szczęście. Nie brakowało dramatycznych momentów. Kilka razy miałem strach w oczach, myślałem, że to już koniec. Kiedy zjeżdżałem z takiej wielkiej góry, nie wiedząc, co jest na dole, byłem przekonany, że to jest mój ostatni zjazd, ale nie mogłem nic zrobić. Udało się jednak. Niesamowite, ile razy w tym rajdzie każdy z nas przełamał własne słabości.

Ten Dakar był trudniejszy od afrykańskiego?

Według mnie dużo cięższy niż te na Czarnym Lądzie, pełen pułapek i niezwykle niebezpiecznych miejsc. Ale chyba organizatorom właśnie o to chodzi, żeby legenda Dakaru, najtrudniejszego i najbardziej niebezpiecznego rajdu świata, trwała nadal. Rajd w Ameryce Południowej ma przed sobą wielką przyszłość. Kibice tworzą tu niezwykłą atmosferę. Byłem niesiony na falach dobrych emocji fanów, których wokół było mnóstwo.

Można porównać ten rajd do innych zawodów?

Dakar to olimpiada sportów motorowych. To jest Mount Everest, szczyt, na który każdy chciałby się wspiąć. Wszyscy wbijamy pazury w ziemię, próbujemy wdrapywać się wyżej mimo wielu przeciwności. To bardzo boli, ale każdy chce iść jeszcze wyżej. Ja swój Everest zdobyłem.

_ Więcej w Przeglądzie Sportowym _

d1fyoc7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1fyoc7
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj