Trwa ładowanie...
27-12-2012 10:51

Hołowczyc mówi o sławnych rywalach

Hołowczyc mówi o sławnych rywalachŹródło: AFP
d3hpmq4
d3hpmq4

Na początku stycznia Krzysztof Hołowczyc już po raz ósmy wystartuje w Rajdzie Dakar. Polski kierowca pojedzie autem Mini All4Racing przygotowanym przez ekipę Monster Energy X-Raid, a jego celem będzie walka o zwycięstwo. Najgroźniejsi rywale Polaka to m.in. Nasser Al-Attiyah, Carlos Sainz, Stephane Peterhansel i Robby Gordon. Co popularny "Hołek" mówi o tych sławnych kierowcach?

Hołowczyc w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" wyznaje, że wśród kierowców, którzy zazwyczaj walczą o miejsca w ścisłej czołówce Rajdu Dakar, panują bardzo dobre relacje, ale przed rajdem i po nim.

- Dobrze znam się z Nassserem Al-Attiyahem. Jeszcze z czasów rajdów WRC - mówi "Hołek" o katarskim księciu, który wygrał Dakar w 2011 roku.

- Lubimy się z Carlosem Sainzem. To prawdziwy król rajdów. Nie na darmo nazywamy go "Carlos The King". Ma eleganckie maniery. Nie jest wyniosły, ale dość oficjalny. Często mnie wita w ten sposób: "Cześć Krzysztof. Co u ciebie słychać? Jak będziesz teraz jechał?" - zdradza Hołowczyc. Sainz był w Rajdzie Dakar najlepszy w 2010 roku, a wcześniej, w 1990 i 1992 zdobywał rajdowe mistrzostwo świata.

d3hpmq4

Inny wielki rywal "Hołka" to Stephane Peterhansel, który Dakar wygrywał sześć razy, po raz ostatni w tym roku. Francuz to zarazem kolega polskiego kierowcy z zespołu Monster Energy X-Raid.

Zdaniem Hołowczyca Peterhansel sprawia wrażenie osoby zamkniętej w sobie, ale to tylko pozory. - Spędziliśmy ze sobą parę lat w zespole i mogę chyba powiedzieć, że się przyjaźnimy. Był mocno zaskoczony moim zachowaniem na tegorocznym Baja Poland - wyznaje olsztynianin i wspomina, jak pomógł Francuzowi w czasie wspomnianego rajdu.

- Kiedy cięliśmy się na śmierć i życie, wylądował w rowie. Zatrzymałem się, ryzykując utratę zwycięstwa, spokojnie przypiąłem linę i wyciągnąłem go z powrotem na drogę. To są momenty, które każdy będzie długo pamiętał. On już wie, że Polak jest porządnym gościem - mówi "Przeglądowi Sportowemu" Hołowczyc.

Hiszpana Naniego Romę nasz kierowca określa jako sympatycznego, a Robby Gordon to ponoć dla wielu zawodników rajdowy "świr". - Dla niego show jest ważniejsze od całej reszty. Nawet jeśli później, gdzieś na boku, ktoś powiedziałby mu "jesteś idiotą", on odpowiedziałby "w porządku, ale zrobiłem show". To jest tego typu człowiek - opisuje Hołowczyc Amerykanina, który w ostatniej edycji Rajdu Dakar jechał potężnym Hummerem i do końca walczył o zwycięstwo z Peterhanselem.

Rajd Dakar 2013 rozpocznie się 5 stycznia w peruwiańskiej Limie, a zakończy 20 stycznia w stolicy Chile - Santiago.

WP.PL/Przegląd Sportowy

d3hpmq4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3hpmq4
Więcej tematów