Trwa ładowanie...
22-04-2011 13:28

Hołowczyc: bardzo się cieszyłem

Hołowczyc: bardzo się cieszyłemŹródło: Michał Pieściuk / Newspix.pl
d1cnpnc
d1cnpnc

- Kapitalna wiadomość. Bardzo się cieszyłem, gdy się o tym dowiedziałem. Jeśli taka gwiazda jak Adam zjawia się w naszej dyscyplinie, to automatycznie będzie się o niej więcej mówić - tak zareagował Krzysztof Hołowczyc na ujawnienie "Secret Mana" zespołu rajdowego RMF Caroline Team. Tajemniczym kierowcą, czego wszystko się spodziewali, okazał się Adam Małysz. O tym, że Małysz zmienia dyscyplinę, mówiła w czwartek cała Polska.

Do startów w rajdach namówił Małysza szef zespołu Rafał Płuciennik. Występy "Orła z Wisły" w barwach RMF Caroline Team wymarzyły mu się po tym, jak w jednym z wywiadów usłyszał legendarnego polskiego skoczka opowiadającego o swojej samochodowej pasji.

- Od razu przyszło mi do głowy, że mógłby u nas jeździć. Udało mi się zdobyć numer do Roberta Matei. Zadzwoniłem i akurat Adam siedział po jego prawej stronie. Tak się to zaczęło - mówi Płuciennik w rozmowie z dziennikiem "Polska The Times".

Z faktu, że teraz Małysz będzie rajdowcem, bardzo ucieszył się Krzysztof Hołowczyc. Znany polski kierowca i wielokrotny uczestnik Rajdu Dakar uważa, że to znacząco zwiększy zainteresowanie rajdami, a zawodnikom łatwiej będzie znaleźć sportowców. - W naszej dziedzinie to szalenie istotne - powiedział "Polsce" popularny "Hołek".

d1cnpnc

"Chrztem bojowym" dla Małysza będzie start w rajdzie Wrocław-Drezno w czerwcu. Swoim Porsche Cayenne "Orzeł z Wisły" wystartuje potem w Hiszpanii (lipiec, Rajd Baja Espana), na Węgrzech (sierpień, Hungarian Baja), a także w Afryce (październik - Pharaons Rally w Egipcie i RMF Morroco Challenge w Maroku). Koniec 2011 i początek 2012 roku to oczywiście Rajd Dakar, czyli niezwykle trudne trasy w Chile, Argentynie i Peru.

Małysz wie o tym, że zarówno jego umiejętności, jak i auto, nie pozwolą mu na walkę o zwycięstwo w Dakarze. Dla niego liczy się coś innego. - My jedziemy po to, aby przeżyć wielką przygodę i dojechać do celu. Ja chcę zrobić coś, co do tej pory było dla mnie tylko snem - powiedział.

- I dobrze, że to zaznaczył. To wynika z jego sportowej mądrości. Z kolei my nie możemy wywierać na nim niepotrzebnej presji. To bardzo niebezpieczny sport, w którym łatwo o kontuzje czy awarie - komentuje Hołowczyc.

WP.PL

d1cnpnc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1cnpnc
Więcej tematów