Holden Astra: samochód dla Australijczyka prosto z Polski
General Motors to amerykański gigant motoryzacyjny, który swoim zasięgiem obejmuje niemal cały świat. W swoim portfolio ma takie marki jak Buick, Cadillac, Chevrolet, GMC, Holden, Opel i Vauxhall. Nic więc dziwnego w tym, że auta marek występujących w ramach jednego koncernu mogą być łudząco podobne. Na australijski rynek lada chwila wejdzie Holden Astra, który produkowany jest w gliwickiej fabryce Opla.
Fabryka General Motors w Gliwicach jako jedyna zajmuje się produkcją wersji Opla Astry przeznaczonej na rynek australijski.
- Wbrew pozorom przygotowania były dosyć spore. Mimo że przepisy australijskie i europejskie nie są tak rozbieżne jak między autami amerykańskimi a europejskimi, wymieniliśmy około 100 części - powiedział dyrektor generalny gliwickiej fabryki Andrzej Korpak.
Samochód trafi do pierwszych australijskich klientów 31 października. Podstawowa wersja kompaktowego Holdena - Astra R - kosztuje 25 312 dolarów australijskich, czyli 73,9 tys. zł. Za tę kwotę będzie można kupić auto z benzynowym silnikiem 1,4 Turbo, siedmiocalowym ekranem dotykowym, 17-calowymi aluminiowymi felgami, kamerą cofania i asystentem parkowania.