Trwa ładowanie...
18-04-2009 13:30

Historia motoryzacji pod jednym dachem

Historia motoryzacji pod jednym dachem
d2ytmk1
d2ytmk1

Co mają wspólnego Monachium i Stuttgart? Są stolicami Bawarii i Badenii Wirtembergii, czyli najbogatszych Landów w Niemczech. W czasach gdy istniały królestwa Bawarii oraz Wirtembergii, w miastach tych zasiadali koronowani władcy. Są to również stolice niemieckiego i światowego przemysłu motoryzacyjnego.

Niewielu jednak pamięta, że łączy je jeszcze jedno: w obydwu miastach są wspaniałe ekspozycje dokumentujące, poprzez rozwój firm motoryzacyjnych, historię wieku XIX, XX i prognozujące przyszłość w wieku XXI. Po wycieczce przez muzeum BMW i przybliżeniu historii firmy dzisiaj poświęcimy tekst o muzeum Mercedesa.

W Stuttgarcie budynek w którym na powierzchni 16,5 tys. m kw. zgromadzono 160 pojazdów i 1,5 tys. innych eksponatów, nie przypomina smętnych sal, po których cicho snuje się ochrona. Gdy nowoczesną przeszkloną, windą wjedziemy na ósme piętro, wkładamy na uszy słuchawki, wybieramy język w jakim chcemy słuchać opowiadań przewodnika i rozpoczynamy podróż przez ponad sto dwadzieścia lat historii motoryzacji.

Początkiem wycieczki jest ekspozycja „Pionierzy” obejmującą okres 1886 - 1900. Oglądając samochody wyglądające jak bryczki do których zapomniano zaprząc konie, w słuchawkach słyszymy informację o niezależnych pracach Karla Benza w Mannheim i Gotlieba Daimlera w Cannstattt, koło Stuttgatu. Obaj prowadzili prace nad zbudowaniem silnika spalinowego, który miał napędzać różne pojazdy. Efektem tych prac było stworzenie w 1986 r. przez Benza trzykołowego wehikułu, a przez Daimlera czterokołowego automobilu.

Kolejnym etapem przez dzieje Europy i motoryzacji jest umieszczona piętro niżej ekspozycja nazwana „Narodziny marki”. Przechodząc wśród zgromadzonych tam samochodów z lat 1900 - 1914, w słuchawkach usłyszymy informację o pięknej córce przedstawiciela firmy pana Jelinka, której imię Mercedes noszą od ponad stu lat samochody z trójramienną gwiazdą.

d2ytmk1

Okres międzywojenny, czyli czas samochodowego baroku, to oprócz fantastycznych linii karoserii i doskonale skomponowanych elementów wyposażenia, również czas rozminięcia myśli technicznej. Dlatego też kolejną ekspozycję na której zgrupowano samochody z lat 1914 - 1945, nazwano „Łamanie stereotypów”. W słuchawkach, głos przewodnika informował o rozwoju silników spalinowych i stworzeniu mocnych jednostek z kompresorem, oraz zastosowanie po raz pierwszy w samochodzie osobowym silnika wysokoprężnego (Mercedes 260D, rok 1936). O ogromie zniszczeń i wykorzystaniu samochodów podczas działań wojennych wspominano wprawdzie w słuchanych informacjach i na prezentacjach multimedialnych, ale bardziej interesujący jest kolejny etap podróży przez muzeum, stąd też szybko udaliśmy się piętro niżej. Kolejnym etapem w historii firmy, prezentowanym na wystawie, jest okres obejmujący lata 1945 - 1960. Został słusznie nazwany „Wspaniałe lata”.

To w tym czasie powstał jeden z najsłynniejszych modeli firmy - Mercedes SL z drzwiami otwieranymi ku górze. Jednak druga połowa XX wieku to nie tylko budowa nowych karoserii i ewolucja samochodu luksusowego. To także potężne inwestycje w nowe technologie, bezpieczeństwo oraz zmiana postrzegania samochodu, jako środka transportu.

Temu zagadnieniu poświecono kolejne piętro wystawy. Kiedy więc wyjdziemy z obszaru zajmowanego przez wspaniałe, budzące do dziś ogromne pożądanie kolekcjonerów modele SL, trafimy do sali „Pionierzy, przodownicy”. Ekspozycja dotyczy w całości osiągnięć technicznych Mercedesa. Możemy tam zobaczyć zarówno układy elektroniczne jak ABS, czy ESP, obejrzeć filmy z testami zderzeniowymi, próby w tunelu aerodynamicznym oraz poznać jak przez lata zmieniał się stosunek do ochrony środowiska.

d2ytmk1

Im dalej jedziemy z Mercedesem, tym bliżej jesteśmy współczesności. Kolejny etap noszący nazwę „Global und individuell“ to ekspozycja samochodów produkowanych od 1982 r. do dzisiaj. Dodatkową atrakcją na tym poziomie są projekty i wizje motoryzacji, nakreślane przez stylistów i inżynierów niemieckiej firmy.

Zanim opuścimy budynek możemy jeszcze raz stanąć obok samochodów, które tworzyły historię. „Srebrne strzały”, którym poświęcono całe piętro, to modele które przez lata zapewniły firmie renomę na torach wyścigowych.

d2ytmk1

Muzeum to nie tylko stała ekspozycja, która zabiera nas na wycieczkę przez historię firmy. To także pokazanie ważnych wydarzeń w historii motoryzacji. Ostatnią szczególną ekspozycją była rocznica 120 lat od słynnego przejazdu pani Berty Benz. W 1888 r., czyli dwa lata po prezentacji trójkołowego modelu napędzanego silnikiem spalinowym. Żona Karola Benz zabrała swoich dwóch synów i dokonała przejazdu 188 km, na trasie Mennheim - Pforzheim i z powrotem. Przekonało to niedowiarków o prostej eksploatacji i odebrało argumenty o „trudnościach przerastających jeżdżącego”. Dla Karla Benza podróż żony okazała się zaś sukcesem handlowym, gdyż po dwóch latach stagnacji, pojazdami zainteresowało się wielu klientów.

A dla nas? Zapewne trudno mówić, że bez Berty Benz nie byłoby dzisiejszych samochodów, ale z pewnością samochody tamtych czasów dłużej żyłyby tylko w głowach projektantów i wszystko spowolniłoby się o kilka lat.

Bogusław Korzeniowski

d2ytmk1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ytmk1
Więcej tematów