Hill: kiedy Grand Prix Polski?

- Nic dziwnego, że mówi się o przejściu Roberta Kubicy do zespołu Ferrari. Najlepsi kierowcy powinni jeździć w najlepszych zespołach - mówi "Super Expressowi" legenda brytyjskich wyścigów Damon Hill, mistrz świata Formuły z 1996 roku.

- Jak pan ocenia postawę Roberta Kubicy w tym sezonie?

Damon Hill: - Jeździ niesamowicie, w BMW robi wspaniałą robotę. I dzięki niemu sezon jest taki ciekawy, bo jest więcej kandydatów do tytułu mistrza świata. W tym gronie jest też Kubica. Wywalczył pole position, kilka razy był na podium, a w Kanadzie wygrał wyścig. Pokazał, że ma siłę, by być w czołówce. A najważniejsze, że nie popełnia błędów.

- Co pan sądzi o przeniesieniu od 2010 roku waszego domowego wyścigu z Silverstone do Donington?

- To wielka strata, bo Silverstone to dla nas legendarne miejsce. W Donington będzie zupełnie inaczej, tamten tor nie ma takiej duszy. Ale najważniejsze, że Wielka Brytania wciąż będzie miała swój wyścig Formuły 1. A kiedy spotkamy się na Grand Prix Polski?

- Pewnie nieprędko...

- To wielka szkoda. Słyszałem, że w Polsce w ogromnym tempie rośnie zainteresowanie Formułą 1. Powinniście zrobić wszystko, żeby wasz kraj został gospodarzem wyścigu F1. Robert też by tego chciał, możecie mi wierzyć. Nigdzie tak dobrze się nie jeździ, jak w domowym wyścigu. Do końca życia nie zapomnę chwili, kiedy wygrałem Grand Prix Wielkiej Brytanii w 1994 roku.

_ Więcej w Super Expressie _