"Heikki zachował się jak prawdziwy kolega"
Kierowca McLarena Heikki Kovalainen podczas wyścigu o GP Niemiec na 52. okrążeniu przepuścił swojego kolegę z zespołu Lewisa Hamiltona, co znacznie ułatwiło Brytyjczykowi osiągnięcie czwartego zwycięstwa w tym sezonie. Szef McLarena Ron Dennis powiedział po wyścigu, że nikt z drużyny nie kazał Finowi przepuścić Hamiltona.
Dziennikarze pytali po zakończeniu wyścigu Rona Dennisa czy zespół wydał polecenie Kovalainenowi, aby nie blokował Brytyjczyka. Gdyby tak się stało McLaren zostałby surowo ukarany ponieważ takie polecenia są zabronione w Formule 1. "Jedyne co zrobiliśmy to tylko poradziliśmy Heikkiemu, żeby zwrócił uwagę na tempo jazdy Lewisa" - powiedział dziennikowi "The Guardian" szef McLarena. "Heikki wiedział, że Lewis jest od niego szybszy i postanowił go przepuścić. To był wielki sportowy gest z jego strony. Prawdziwi koledzy z drużyny postępują właśnie w ten sposób" - dodał Ron Dennis
Dzięki zwycięstwu na torze Hockenheim Hamilton umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji kierowców F1, natomiast Kovalainen nadal zajmuje dość odległe szóste miejsce.
_ MR _