Heikki Kovalainen traci cierpliwość?
O tytule mistrzowskim rozstrzygnie to, kto lepiej poradzi sobie z presją - twierdzi Lewis Hamilton, który w kończącym sezon Grand Prix Brazylii tym razem postara się nie roztrwonić przewagi i przypieczętować sukces.
Kiedy 23-letni Brytyjczyk delektował się swoim piątym zwycięstwem w tym sezonie, pojawiły się pierwsze oznaki niezadowolenia ze strony Heikkiego Kovalainena, jego kolegi z zespołu. Fin, któremu w pierwszym sezonie w McLarenie nie wiedzie się najlepiej, ma dosyć bycia traktowanym jako pomocnik Hamiltona.
Kovalainen jest sfrustrowany faktem, że przed prawie wszystkimi tegorocznymi wyścigami startował do trzeciej części kwalifikacji z bardziej zatankowanym bolidem niż Hamilton, co w praktyce uniemożliwiało mu walkę o zwycięstwo.
Na razie fiński kierowca powstrzymuje się od publicznej krytyki swego zespołu, ale powiedział znajomym, że jeśli w przyszłym roku nie będzie traktowany sprawiedliwiej, rozważy inne opcje.