Heidfeld: za dużo wrzawy wokół młodych kierowców
Niemiecki kierowca mówił to siedząc obok 19-letniego kierowcy testowego teamu BMW-Sauber, swego rodaka Sebastiana Vettela, podczas prezentacji bolidu BMW na sezon 2007. Heidfeld uważa, że czas zweryfikuje, który z młodych kierowców ma prawdziwy talent.
_ "Myślę, że większość młodych kierowców jest przereklamowana, nie tylko teraz. Tak samo było w przeszłości. Każdy nowy, przychodzący do Formuły 1 jest okrzyknięty nową gwiazdą, nowym mistrzem świata. Potem trzeba czekać lata. Niektórzy robią karierę, inni nie. To w Formule 1 nic nowego" _ - powiedział 29-letni Heidfeld.
Po odejściu w 2006 r. z BMW-Sauber byłego mistrza świata (1997) Kanadyjczyka Jacques'a Villeneuve'a Heidfeld jest nestorem teamu. Jego polski partner Robert Kubica, nr 2 zespołu, rozpocznie w tym roku swój pełny sezon w F 1. W sierpniu 2006 r. zastąpił Villeneuve'a. Zrobił świetne wrażenie na bossach teamu zajmując trzecie miejsce w Grand Prix Włoch, na torze w Monza. Jego agresywny styl jazdy już skłonił ekspertów do porównywania go z aktualnym mistrzem świata Hiszpanem Fernando Alonso, najmłodszym zwycięzcą wyścigu mistrzostw świata F1 i najmłodszym mistrzem świata. Alonso ma 25 lat.
Heidfeld debiutował w F1 w wieku 22 lat. Jeździ drugi sezon w BMW. Zapowiedział, że "pokręci się na karuzeli F1" jeszcze kilka lat. Gdy zaczynał w teamie Prosta, obiecywał sobie, że jego kariera kierowcy F1 potrwa 10 lat.