Heidfeld: potrzebujemy szybkości
- Ja jestem 12. a Robert wskoczył do "10" - to nie jest oczywiście to, czego spodziewał sie po nas zespół oraz my sami. W mojej sytuacji widzę jednak znaczący postęp. Pomiędzy czasem moim i Roberta było tylko kilka dziesiętnych sekundy różnicy - podsumował swój występ Heidfeld.
- Wystartuję z 11. pozycji, bo Lewis Hamilton został przesunięty, i będę starał się wybrać jak najlepszą strategię jeżeli chodzi o ilość paliwa. Ale nawet najlepsza strategia nie poprawi szybkości, której będziemy potrzebować w jutrzejszym wyścigu - dodał kierowca BMW-Sauber.