Heidfeld może pozostać w BMW na dłużej
"Nick jest obecnie w szczytowym okresie swej kariery. Wykonuje wszystko, czego od niego oczekujemy" - powiedział Theissen o Heidfeldzie, który dojeżdżał jako czwarty na metę trzech pierwszych wyścigów mistrzostw świata F1 2007 roku.
Szef BMW Sauber wypowiadał się na łamach biuletynu teamu. "Zarówno Nick jak i team pokazały się z jak najlepszej strony. Bardzo dobrze się nam pracuje. Z tego punktu widzenia nie ma żadnego powodu, by obie strony poszukiwały jakichś alternatywnych rozwiązań. Tym samym nie ma potrzeby pospiesznych działań. Oczywiście, rozmawiamy z Nickiem, ale nie będziemy zdradzać treści tych rozmów. Podejmiemy decyzję przed końcem sezonu i wtedy zostanie ona ogłoszona" - podkreślił Theissen.
Heidfeld, jeżdżący drugi sezon w barwach BMW (po pobycie w teamach Williams, Jordan, Sauber i nieistniejącym obecnie zespole Prost), powiedział dziennikarzom podczas GP Bahrajnu, że chce szybko poznać decyzje w sprawie swej przyszłości. "Nie chcę czekać zbyt długo. Im wcześniej tym lepiej i sądzę, że obecnie jestem w dobrej sytuacji".
BMW ma "w odwodzie" niemieckiego młodzika Sebastiana Vettela, który zrobił wielkie wrażenie w ubiegłym roku jako kierowca testowy, podczas gdy Robert Kubica jak gdyby zatrzymał się w rozwoju, po imponującym debiucie w ubiegłym sezonie.
Nazwisko Heidfelda łączono z kolońskim teamem Toyota, w którym w przyszłości ma jeździć - choć tego jeszcze nie potwierdził - Niemiec Ralf Schumacher.
"Chcemy ustabilizować się jako trzeci team Formuły 1, za Ferrari i McLarenem. Mieliśmy wspaniały początek sezonu, ale realistycznie oceniając, wciąż dzieli nas od nich pewna odległość. Nasz podstawowy cel to kilka miejsc na podium Grand Prix, a następny - zwycięstwo w GP w przyszłym sezonie" - wyjawił szef BMW Sauber.