Heidfeld: Fuji to fajny tor
- Przede wszystkim mam nadzieję, że tym razem na Fuji nie będziemy świadkami takich opadów jak przed rokiem. Ogólnie lubię jazdę w deszczu, ale w zeszłym sezonie było to po prostu niemożliwe - mówi przed GP Japonii Nick Heidfeld.
- Wtedy widoczność wynosiła zero, co skutkowało kilkoma kolizjami. Ktoś wjechał w mój bolid i uszkodził go. Mimo to jechałem na szóstej lokacie ale kilka okrążeń przed metą awarii uległ silnik i nie ukończyłem wyścigu - wspomina Heidfeld.
_ RAF _