Hamilton zostanie zdyskwalifikowany?
By zdobyć tytuł już w niedzielę Anglik musi wyprzedzić na mecie Fernanda Alonso, a grozi mu cofnięcie na starcie o dziesięć miejsc lub nawet odebranie punktów za GP Japonii!
Alonso traci do Hamiltona 12 pkt i powiedział już wcześniej, że do obrony mistrzostwa potrzebuje cudu. Niewykluczone, że ten się zdarzy. Wszystko przez film opublikowany przez jednego z kibiców na portalu YouTube (wczoraj popołudniu już nie można było go zobaczyć, został zablokowany na żądanie właścicieli praw telewizyjnych do F1)
. Widać na nim, że do zderzenia Marka Webbera (Red Bull) i Sebastiana Vettela (Scuderia Toro Rosso) mogło dojść dlatego, że Hamilton jechał nieprzepisowo za samochodem bezpieczeństwa. Sędziowie postanowili przyjrzeć się temu filmowi bliżej.
-To była gów... robota - nie przebierał w słowach Webber. -Podczas oficjalnych spotkań kierowców Lewis zapowiadał, że zamierza zachowywać się poprawnie, po czym zrobił coś zupełnie odwrotnego. Przynajmniej już wiemy, czego się po nim spodziewać - dodał Australijczyk. Niewykluczone, że dziś sędziowie podejmą decyzję o ukaraniu Anglika.
_ Więcej w "Rzeczpospolitej" _